Reklama

Portal o energetyce

Ukrainę czeka poważny spadek krajowej produkcji gazu?

  • Fot. g4sp/Wikipedia Commons/CC 2.0
    Fot. g4sp/Wikipedia Commons/CC 2.0

Bez znaczących inwestycji Ukrainie grozi zmniejszenie wydobycia gazu nawet o miliard metrów sześciennych w skali roku – twierdzi Oleg Prokhorenko, prezes spółki Ukrgazwydobuwannja, która jest największym krajowym producentem „błękitnego paliwa”. Dodaje, że większość odwiertów została wykonana w czasach sowieckich w związku z czym są przestarzałe i nieekonomiczne.

,,Aby powstrzymać ryzyko i zapewnić wzrost wydobycia, powinniśmy inwestować w nowe odwierty, wysokiej jakości materiały eksploatacyjne oraz nowoczesny sprzęt (m.in. do szczelinowania hydraulicznego) – tak jak koncerny międzynarodowe, które działają na naszym terytorium. Mają one oczywiście nieco wyższe koszty, ale idzie za nimi zwiększanie produkcji. To inny kierunek, niż utrzymywanie starych, nierentownych wiertni” – wyjaśnia Pokhorenko w wywiadzie dla agencji Interfax.

Osiągnięcie nakreślonych powyżej celów ma umożliwić przeprowadzenie przez firmę audytu operacyjnego, który obejmie zarówno istniejące odwierty, jak i ocenę potencjału złóż. Pozwoli on doprecyzować, gdzie i w jaki sposób należy przeprowadzić modernizację.

Prezes Ukrgazwydobuwannja zauważa, że reformy w sektorze gazowniczym nierzadko stają się celem politycznych targów i zbyt powierzchownych ocen, które prowadzą niechybnie do pogarszania kondycji branży oraz zmniejszania niezależności energetycznej kraju: ,,Tak, są ludzie, którzy wykorzystują tę sprawę do rozgrywek politycznych. Twierdzą, że mamy niskie koszty produkcji, więc w zasadzie nie trzeba nic zmieniać. Musimy jednak zdać sobie sprawę, że są one takie, ponieważ spada wolumen wydobywanego surowca. Jeśli nie zostaną poczynione znaczące inwestycje i postawimy sobie za cel mieć niskie koszty, to miejmy świadomość, że doprowadzi to do zmniejszenia produkcji o 1 mld m3 w skali roku” – ostrzega Oleg Pokhorenko.

W 2014 r. spółce udało się utrzymać wydobycie gazu na poziomie z 2013, tj. około 15 mld m3. Prognozy na bieżący rok są nieco gorsze, ponieważ prognozy zakładają spadek o 400 mln m3. Biorąc pod uwagę powyższe liczby oraz analizując słowa Olega Prokhorenki warto przypomnieć, że kilkanaście dni temu szef Ukrtransgazu wyraził zadowolenie planowaną rozbudową interkonektora pomiędzy Polską i Ukrainą, która umożliwi jego krajowi udział w Korytarzu Północ – Południe oraz m.in. sprowadzanie LNG dzięki budowanemu terminalowi w Świnoujściu.

Zobacz także: Ukraina zwiększa import gazu ze Słowacji

Zobacz także: Bank Światowy pożyczy Ukrainie 500 mln dolarów na zakup gazu

Reklama

Komentarze

    Reklama