Reklama

Portal o energetyce

Ukraina zapłaci za nieodebrany rosyjski gaz?

  • Chiński BSP CH-5/ Fot. defence.pk
    Chiński BSP CH-5/ Fot. defence.pk

Agencja Ria Novosti, powołując się na rosyjskiego ministra energetyki Aleksandra Novaka, poinformowała, że od 1 kwietnia br. dostawy gazu na Ukrainę będą ponownie odbywały się z zastosowaniem zasady „take or pay”. Jej obowiązywanie zostało zawieszone na mocy tzw. „pakietu zimowego”, który właśnie wygasł.

Zastosowanie klauzuli ,,take or pay” oznacza, że Ukraińcy będą zobowiązani do odbioru zakontraktowanej wcześniej ilości gazu od strony rosyjskiej, niezależnie od aktualnego zapotrzebowania. W przypadku, gdy nie dotrzymają warunków umowy będą musieli zapłacić za różnicę pomiędzy ustaloną ilością gazu, a faktycznie odebraną. Ponadto, w przypadku opisywanej klauzuli obowiązuje zakaz odsprzedaży nadwyżki odebranego surowca.

Przywrócenie zasady ,,take or pay”, połączone z żądaniem spłaty gigantycznego zadłużenia Ukrainy wobec Federacji Rosyjskiej, osłabia nieco znaczenie dekretu Dmitrija Miedwiediewa, w którym zatwierdza przedłużenie do końca czerwca obowiązujących zniżek na dostawy gazu ziemnego dla naszego wschodniego sąsiada. Niesie również ze sobą konsekwencje natury polityczno–ekonomicznej, ponieważ stanowi element realizowanej od dłuższego czasu strategii ukierunkowanej na osłabienie gospodarcze Ukrainy i spowolnienie realizacji reform zapowiadanych przez Petra Poroszenkę. Warto również pamiętać, że w trudnej sytuacji finansowej ukraiński rząd może podjąć decyzję o rozszerzeniu planów prywatyzacyjnych związanych z sektorem energetycznym - otwierając tym samym pole do działania rosyjskim spółkom, zainteresowanym dalszym uzależnieniem energetycznym Kijowa.

(JK)

Reklama

Komentarze

    Reklama