Reklama

Ropa

Terminal kolejowy PKN Orlen ze 100-krotnie niższymi parametrami emisji od wymaganych

Fot. Orlen
Fot. Orlen

Terminal kolejowy PKN Orlen w głównym zakładzie produkcyjnym tej spółki w Płocku (Mazowieckie) uzyskał 100-krotnie niższe parametry emisji niż dopuszczalne przez unijną dyrektywę normy, a to dzięki instalacjom VRU, hermetycznego nalewu produktów, w tym paliw.

Hermetyzacja na terminalu kolejowym płockiego koncernu to jedno z najnowocześniejszych rozwiązań, gwarantujących oczyszczenie oparów – poinformowała spółka.

Według PKN Orlen, wyniki przeprowadzanych cyklicznie pomiarów wykazują, że na obu instalacjach VRU -zmodernizowanej w 2017 r. i wybudowanej oraz oddanej do użytku w 2018 r. nowej instalacji odzysku oparów, która zastąpiła wysłużoną ponad 20-letnią jednostkę, „nastąpiła ponad 99-proc. redukcja stężenia benzenu i NMLZO (niemetanowych lotnych związków organicznych - PAP)”. 

Jak wyjaśnia kierownik terminala kolejowego PKN Orlen w Płocku Tomasz Richert, podczas napełniania cysterny np. benzyną, produkt wypycha z niej mieszaninę powietrza i oparów węglowodorów, natomiast dzięki zastosowaniu hermetyzacji, w trakcie nalewu opary nie wydostają się do atmosfery, tylko rurociągiem oparowym kierowane są do zbiornika buforowego. 

„Następnie opary przechodzą przez dwustopniowy system oczyszczania: w pierwszym etapie +wędrują+ przez kolumnę absorpcyjną oraz membrany, natomiast w drugim stopniu doczyszczania wykorzystujemy kolumny z węglem aktywnym. Skroplone węglowodory pozyskane na instalacjach VRU są zawracane do zbiorników z cieczą cyrkulacyjną” – mówi Richert, cytowany w informacji płockiego koncernu. 

Podkreśla przy tym, iż obie instalacje VRU „są redundantne, co oznacza, że w każdej chwili można przekierować opary z jednej instalacji na drugą, bez konieczności wstrzymania pełnienia cystern na stacji”. 

„Wykorzystując zbiorniki buforowe, gromadzone są opary powstające podczas napełniania cystern i przekierowuje się je na czynną instalację VRU. Jest to szczególnie przydatne podczas przestojów serwisowych, przeglądów okresowych lub w przypadku awarii jednostki VRU bez wpływu na efektywność terminala” – tłumaczy kierownik terminala kolejowego płockiego koncernu. 

PKN Orlen informuje, iż obie instalacje VRU mają wskaźnik poziomu węglowodorów, który steruje ich pracą, przyspieszając lub spowalniając ją dla uzyskania żądanych parametrów; cyklicznie prowadzone są również pomiary emisji przez wyspecjalizowaną spółkę zależną koncernu Orlen Eko i kontrolne Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska.

Jak zapewnia PKN Orlen, decyzja o modernizacji instalacji i budowie nowej instalacji VRU „wynikała przede wszystkim z troski o środowisko i jakość powietrza w Płocku”.

„Drugim elementem było spełnienie w jak najlepszy sposób wymagań, wynikających z Konkluzji BAT BREF, dotyczących norm emisji zanieczyszczeń do środowiska, które weszły w życie 28 października 2018 r. Zgodnie z Decyzją Wykonawczą Komisji i dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady UE w sprawie emisji przemysłowych, dopuszczalne stężenie gazów odlotowych z instalacji wynosi 0,9999 mg/Nm3 dla benzenu i 10 g/m3 dla NMLZO. Po modernizacji, w Orlenie mamy stukrotnie niższe parametry emisji niż dopuszczalne przez dyrektywę” – podkreśla płocki koncern. 

Jak przypomina PKN Orlen, na terminalu kolejowym spółki cysterny kolejowe napełniane są m.in. paliwami: olej napędowy, benzyna, paliwo lotnicze Jet A1 i frakcjami benzynowymi, a także paraksylenem i benzenem – „to 90 proc. wolumenu wyekspediowanego koleją z Płocka".

„W 2018 r. napełniliśmy ponad 72 tys. cystern kolejowych” – podał PKN Orlen, informując o pracy swego terminala kolejowego. Jak wyjaśnił, średnio cysterny posiadają pojemność do 80 tys. litrów, w zależności od produktu i jego gęstości. 

Zakład produkcyjny PKN Orlen w Płocku jest największym kompleksem rafineryjno-petrochemicznym w Polsce, a sama spółka jest jednym z największych podmiotów tej branży w Europie. (PAP)

Reklama

Komentarze

    Reklama