Reklama

Chemia

Polska chemia ofiarą nowego Prawa Wodnego

Fot.:Energetyka24
Fot.:Energetyka24

9. Posiedzenie Parlamentarnego zespołu ds. przemysłu chemicznego było okazją dla przedstawicieli rządu do zapoznania się z oceną nowego prawa wodnego z perspektywy największych spółek polskiej branży chemicznej. Po zakończeniu zebrania konkluzje są jednoznacznie negatywne – nowe prawo jest pełne dziur i niespójności, co w połączeniu ze zwiększeniem biurokracji nałożonej na przedsiębiorstwa wykorzystujące bieżącą wodę w swoim procesie produkcji, bezpośrednio prowadzi do zahamowania inwestycji w sektorze.

Pierwszym problemem, wskazanym przez przewodniczącego zespołu, posła Piotra Cieślińskiego (PO), był brak odpowiedzi na uwagi i pytania sformułowane przez członków zespołu do ministerstwa. Fakt ten, w połączeniu z brakiem współpracy przemysłu ze stroną rządową przy przygotowywaniu ustawy, był przyczyną odczuwalnej na sali frustracji wobec działań rządu w tym zakresie. Obecny jednak na spotkaniu Andrzej Kulon, Dyrektor Departamentu Kontroli i Audytu Wewnętrznego Wód Polskich, zapewniał, że problem wynikał z rekonstrukcji rządu i reorganizacji pracy ministerstw środowiska i gospodarki wodnej. Obiecał jednocześnie, że właściwe ministerstwo odpowie na pytania i wątpliwości, wyrażonych, w imieniu ogółu branży, przez Polską Izbę Przemysłu Chemicznego.

Następnie Arkadiusz Kamiński, Dyrektor Biura Ochrony Środowiska PKN Orlen, przedstawił prezentację, której rolą było wyłuszczenie problemów, którym czoła muszą stawić wszystkie instytucje zmagające się z nowym prawem w ciągu ostatnich 3 miesięcy od wejścia w życie nowej ustawy. Są to następujące kwestie:

  • Trudności w stosowaniu prawa na skutek zapisów stwarzających różne możliwości interpretacyjne
  • Wzrost obciążenia zadaniami podmiotów wynikający z braku przygotowania do właściwego wdrożenia i stosowania ustawy
  • Nieprzewidywalność dotycząca wysokości opłat stałych
  • Wysoki koszt i bardzo duże zaangażowania w obsługę opłat
  • Wstrzymania i opóźnienia w realizacji procesów inwestycyjnych
  • Brak jednolitych wiążących wykładni prawnych

W szczególności, problemy spółek dotyczą braku pewności co do spełniania wymagań formalno-prawnych zawartych w przepisach, oraz olbrzymiej ilości biurokracji, której obowiązek sporządzania nakłada na biznes nowa ustawa. Dla samego PKN Orlen w 1 kwartale tego roku, oznaczało to przygotowywanie dokumentacji liczącej kilkadziesiąt tysięcy stron. Sprzeciw budzi także działanie „na wszelki wypadek”, które kosztują każdą ze spółek miliony złotych i mnóstwo czasu, a przydają się tylko w przypadkach nadzwyczajnych. 

Wobec ogromu uwag, pytań i wątpliwości minister Kulon obiecał powołanie Zespołu Roboczego w ministerstwie, mającego pomóc spółkom odnaleźć się w nowej rzeczywistości, jak również uwzględnić ich uwagi w nowelizacji ustawy Prawo Wodne, która w tej chwili procedowana jest w komitecie stałym Rady Ministrów.

Reklama

Komentarze

    Reklama