Redakcja francuskiej gazety Le Monde apeluje do kanclerz Angeli Merkel i Unii Europejskiej o zatrzymanie budowy gazociągu Nord Stream 2. Ma to być odpowiedź na sprawę Nawalnego oraz postawę rosyjskich władz.
„Kanclerz Niemiec Angela Merkel i Unia Europejska muszą zmierzyć się z faktami. Sprawa Nawalnego i postawa władz rosyjskich wymagają od Europy klarownej polityki, w szczególności - wstrzymania prac przy gazociągu Nord Stream 2” - pisze redakcja gazety. „Ponieważ próby dialogu, takie jak ta, której próbował prezydent Emmanuel Macron w 2019 r., kończyły się niepowodzeniem, UE zostaje sprowadzona do użycia broni sankcji” - dodają.
Le Monde przypomina, że Europa bez powodzenia próbuje od 2014 roku ułożyć sobie relacje z rosyjskim sąsiadem, który w tym czasie dokonał wielu aktów agresji. Redakcja stwierdza, że to, co się stało w sprawie Nawalnego - tj. próba otrucia oraz aresztowanie - „zmieniają zasady gry”.
Dziennikarze wskazują, że dobrą dźwignią umożliwiającą wywarcie presji na Rosję jest gazociąg Nord Stream 2. „Uruchomienie tej dźwigni zależy od Berlina” - zaznacza Le Monde.
A to redakcja gazety ma coś do gadania w tej sprawie?
W twojej Rosji to już by pewnie czapę dostali.
Przecież Prezydent Biden już zatrzymał budowę rurociągu. Tego który mógł zatrzymać.
To Francja sie nagle taka antyrosyjska zrobiła
Pobożne zyczenia pana redaktora,ktory na pogrzeb NS2 zapraszał nas już niezliczoną ilość razy.