Reklama

Ropa

Ceny ropy w USA spadają

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Ceny ropy w USA zniżkują w reakcji na rosnące obawy inwestorów o wpływ epidemii koronawirusa na gospodarki na świecie - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 53,43 USD, po zniżce ceny o 0,84 proc.

Ropa Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 58,75 USD za baryłkę, niżej o 0,94 proc. 

W położonych w środkowych Chinach prowincji Hubei wykryto w czwartek 411 nowych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem - poinformowała w piątek komisja zdrowia tej prowincji. Oznacza to wzrost w porównaniu z dniem poprzednim.

W środę liczba potwierdzonych nowych przypadków zakażenia w tej prowincji wyniosła 349. Łączna liczba zarażonych w Hubei wzrosła do 62.442

Wcześniej władze wyrażały nadzieję, że tendencja spadkowa zakażeń, obserwowana w ciągu ostatnich trzech dni, może oznaczać, że szczyt zachorowań już minął.

Do czwartku liczba ofiar śmiertelnych epidemii w Hubei wyniosła 2.144. Oznacza to wzrost o 115 ofiar w porównaniu z poprzednim dniem. 

Tymczasem zbliża się marcowe spotkanie producentów ropy z Organizacji Krajów Eksportujących Ropę (OPEC) i sojuszników spoza kartelu. Ma to związek ze spadkiem popytu na ropę naftową na skutek wybuchu epidemii koronawirusa. 

Organizacja chce zapobiec pojawieniu się dużej nadwyżki podaży ropy spowodowanej spadkiem popytu w związku z kryzysem w Chinach, które są największym na świecie importerem ropy naftowej.

"Pozytywna informacją dla rynku paliw byłaby ta o zanikającej epidemii koronawirusa" - mówi Vandana Hari z Vanda Insights.

"Teraz niemożliwe jest prawidłowe oszacowanie wpływu koronawirusa na rynek ropy w terminie 3-6 miesięcy" - dodaje.

Podczas poprzedniej sesji ropa WTI na NYMEX zyskała 0,7 proc., a od początku tego tygodnia zdrożała o 2,9 proc. (PAP Biznes)

Reklama

Komentarze

    Reklama