Ukraiński Naftohaz zamierza jak najszybciej rozpocząć badania geologiczne należącej do Ukrainy części Morza Czarnego. Celem jest oczywiście poszukiwanie nowych złóż węglowodorów.
„Rząd podjął (…) ważną decyzję: polecił Naftohazowi przeprowadzenie badań geologicznych ukraińskiej części Morza Czarnego i dał firmie prawo do uzyskania specjalnych pozwoleń na eksploatację podmorskich złóż ropy i gazu” - czytamy w komunikacie spółki.
Według wstępnych szacunków inwestycje w pierwszym roku prac na szelfie mogą sięgnąć 40 milionów dolarów. Firma spodziewa się, że po przeprowadzeniu badań wartość ukraińskich złóż wzrośnie, co pomoże w pozyskaniu międzynarodowych inwestorów.
W dłuższej perspektywie Ukraińcy chcieliby wydobywać z tego obszaru nawet 10 mld m3 gazu rocznie. „Jesteśmy przekonani, że Ukraina ma dobre perspektywy na szelfie. Potwierdzają to czarnomorskie sukcesy naszych sąsiadów - Turcji oraz Rumunii". Zdaniem analityków spółki złoża, o których mowa mogą skrywać nawet 1-2 bln m3 błękitnego paliwa.
KomentarzeLiczba komentarzy: 0