Reklama

Klimat

Trzaskowski chce zwalczać smog zielenią i autobusami elektrycznymi

FB/Rafał Trzaskowski
FB/Rafał Trzaskowski

Stworzenie w Warszawie 100 nowych skwerów i małych parków, zakup 200 autobusów elektrycznych, finansowanie w 100 proc. podłączania budynku do sieci ciepłowniczej - w ten m.in. sposób kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy Rafał Trzaskowski chce walczyć ze smogiem.

"Trzaskowski podkreślił na briefingu prasowym zorganizowanym przed warszawskim ratuszem, że w kwestii walki ze smogiem ma dla warszawiaków "kilka bardzo konkretnych propozycji". Po pierwsze - podkreślił - chce "walczyć ze wszystkimi kopciuchami", czyli starymi piecami, ogrzewanie którymi w okresie zimowym powoduje duże zanieczyszczenie powietrza.

"Do 2020 roku chcemy zlikwidować je i podłączyć (mieszkania ogrzewane za pomocą tych pieców) do sieci gazowej. I to nie tylko te, które są w mieszkaniach komunalnych, ale również chcemy opracować plan dla mieszkań spółdzielczych czy prywatnych" - powiedział Trzaskowski.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy wyjaśnił, że w porównaniu do stanu obecnego, proponowana przez niego zmiana polega na tym, że finansowane będzie "100 proc. dołączenia się do sieci gazowej", a więc samo podłączenie, a także faza projektowa. "To jest bardzo poważna zmiana, ponieważ często przez to, że te pierwsze fazy nie były finansowane, warszawiacy nie decydowali się na wymianę pieców" - dodał.

Zadeklarował ponadto, że jako prezydent Warszawy będzie chciał zakupić 100 urządzeń do pomiaru jakości powietrza, "które pozwolą, aby warszawki indeks powietrza stawał się coraz bardziej precyzyjny". Zapowiedział też zwiększenie obszarów zielonych w stolicy.

"Już parę miesięcy temu mówiłem o swoich projektach dotyczących zieleni (...). Będziemy się starali zrealizować w Warszawie ponad 100 skwerów i nowych, małych parków" - zadeklarował Trzaskowski. Dodał, że będą też specjalne dotacja na "zazielenianie podwórek".

Trzaskowski zaznaczył, że około 40 proc. warszawskiego smogu "bierze się z komunikacji". "Chcemy, żeby Warszawa dawała dobry przykład. Do 2023 roku kupimy 200 nowych elektrycznych autobusów, a od roku 2019 w ogóle spółki miejski będą kupowały tylko i wyłącznie tabor niskoemisyjny" - zapewnił.

Zadeklarował też zagwarantowanie w planach zagospodarowania przestrzennego Warszawy utrzymania tzw. korytarzy powietrznych i nie zamykanie ich poprzez budowę wieżowców. Zaznaczył, że w walce ze smogiem bardzo ważna jest też współpraca z gminami ościennymi. "Nam się to już udaje poprzez unijny program zintegrowanych inwestycji terytorialnych, o który walczyłem jeszcze będąc posłem do PE" - mówił.

"Musimy również współpracować z gminami ościennymi, żeby walczyć ze zjawiskiem smogu. Nad tym dokładnie pracujemy. Dzięki Bogu, Unia Europejska ten program rozbudowy metropolii, nad którym pracowałem z Janem Olbrychtem, przedłużyła. Na tym nam zależy, by metropolia nie była budowana tylko przez sztuczne dołączanie - ze względów wyborczych - okolicznych gmin, tylko żeby współpracować (z nimi) w rozwiazywaniu najważniejszych problemów" - mówił.

Trzaskowski był pytany, czy nie obawia się, że jego główny kontrkandydat w wyścigu o fotel prezydenta Warszawy Patryk Jaki "trochę mu ucieka"; jest bardziej aktywny. "Rozmową z warszawiakami zajmuję się od wielu, wielu miesięcy. Ponad 150, blisko 160 spotkań. Patryk Jaki ma dosyć sporo do nadrobienia" - odparł.

Zaznaczył, że obecnie intensywnie przygotowuje się do rozpoczęcia formalnej kampanii wyborczej. "W momencie, kiedy się rozpocznie kampania wyborcza i wszystko będzie przebiegało w reżimie kampanijnym, będziemy do tego gotowi; czekamy na to" - zapewnił kandydat Koalicji Obywatelskiej.

Jak mówił, po ogłoszeniu daty wyborów samorządowych przez premiera, będzie "ponad dwa miesiące bardzo intensywnej kampanii". "Pomysłów na rozmowę z warszawiakami jest mnóstwo. (...) Kiedy premier się zdecyduje zaordynować kampanię, to wtedy przełożymy jeszcze bieg i po tych ostatnich tygodniach, które były bardzo aktywne, ta aktywność będzie jeszcze większa" - zapewnił.

Trzaskowski był też pytany o swój wpis w mediach społecznościowych: "Dziś najpilniejszą sprawą w Warszawie i całej Polsce jest zatrzymanie niszczenia społeczeństwa i łamanie praw obywatelskich, których dokonuje rząd PiS. Budowę autostrady można wstrzymać i wrócić do tego za kilka lat".

Trzaskowski odpowiadając podkreślił, że cały jego wpis dotyczył PiS. "Otóż PiS wstrzymuje inwestycje drogowe. Wstrzymał obwodnicę Warszawy, która jest niesłychanie istotna dla naszego miasta" - powiedział. Według kandydata "PiS nie jest w stanie poradzić sobie z inwestycjami drogowymi".

"PiS oskarżało kiedyś PO, że ta buduje za wolno i za drogo. A dzisiaj samo buduje dużo drożej niż my i nie jest w stanie wytrzymać tego nawet najbardziej podstawowego tempa" - powiedział Trzaskowski. Dodał, że najbardziej niepokoi go wstrzymywanie inwestycji drogowych w Warszawie.

"Jesteśmy w stanie poradzić sobie z inwestycjami, które PiS opóźnia, natomiast z łamaniem demokracji i praworządności będzie dużo trudniej, bo tu niektóre zmiany są nieodwracalne" - dodał kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy.

ML/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama