Reklama

Ropa

Teksańskie rafinerie mogą stać aż do kwietnia

Fot. www.marathonpetroleum.com
Fot. www.marathonpetroleum.com

Ponowne uruchomienie rafinerii Shell’s Deer Park w Teksasie może potrwać do kwietnia - podał Reuters, powołując się na anonimowe źródło. 

Ponowne uruchomienie rafinerii Shell's Deer Park w Teksasie może potrwać do kwietnia, podał Reuters, powołując się na źródło znające sprawę.

Rzecznik firmy powiedział agencji Reuters, że nie ma wyznaczonego harmonogramu powrotu rafinerii do normalnej działalności.

Shell zamknął dwie rafinerie o mocach wytwórczych 318 tys. b/d w połowie tego miesiąca, przed falą mrozów, która uderzyła w przemysł energetyczny Teksasu, a także kilka innych rafinerii z powodu awarii uszczelnienia pompy.

Potem kolejnej fali minusowych temperatur, gigant zamknął resztę operacji rafinerii. Jak wynika z obliczeń IHS Markit, arktyczne mrozy spowodowały, że Teksańskie rafinerie wypuściły łącznie o 6 milionów baryłek ropy mniej.  

Exxon nie spieszy się również z ponownym uruchomieniem dwóch jednostek w swojej rafinerii w Baytown, zgodnie z doniesieniami Reutersa.

Jednostki, których to dotyczy, to oczyszczalnia ścieków w rafinerii o wydajności 560 500 baryłek dziennie oraz instalacja do odzyskiwania siarki.

Reklama
Reklama

"Exxon Mobil nadal czyni postępy, wznawiając działalność w Baytown" - powiedział agencji Reuters rzecznik firmy. „W praktyce nie omawiamy działania poszczególnych jednostek” - dodał.

Przestoje doprowadziły do gwałtownego wzrostu spalania: rafinerie pochłaniają więcej gazu potrzebnego w procesie rafinacji, aby zapobiec uszkodzeniu ich jednostek przetwórczych. Według danych Texas Commission on Environment Quality, łączna emisja rafinerii podczas mrozów wyniosła około 153 ton gazów, w tym między innymi benzenu, tlenku węgla i dwutlenku siarki.

Reklama

Komentarze

    Reklama