Reklama

Ropa

Były prezes Orlenu zatrzymany. "Usłyszy kolejne zarzuty"

Fot. Energetyka24
Fot. Energetyka24

Zarzuty wobec b. prezesa PKN Orlen Dariusza Jacka K. uzupełniono o czyn polegający m.in. na wyrządzeniu koncernowi szkody majątkowej w kwocie przekraczającej 500 tys. zł - poinformowała w środę Prokuratura Krajowa.

Centralne Biuro Antykorupcyjne na polecenie prokuratury zatrzymało ponownie b. prezesa PKN Orlen, i pięć innych osób. Usłyszeli oni kolejne zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w PKN Orlen. Prokurator nie wystąpił o areszt, zastosował wobec wszystkich wolnościowe środki zapobiegawcze.

Prokuratura Krajowa w środowym komunikacie poinformowała, że "byłemu prezesowi zarządu PKN Orlen – Dariuszowi K. uzupełniono wydane uprzednio zarzuty o czyn polegający m.in. na wyrządzeniu PKN Orlen S.A. szkody majątkowej w wyniku niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień, poprzez pokrycie przez spółkę kosztów wyjazdu, który nie miał charakteru wyjazdu służbowego, w kwocie przekraczającej 500.000 złotych".

Jacek K. był szefem PKN Orlen od 2008 do 2015 roku. K. był już zatrzymany przez CBA w lutym, sąd zdecydował wtedy o jego trzymiesięcznym aresztowaniu, ale pozwolił mu odpowiadać z wolnej stopy za kaucję 1 mln zł.

Poprzednio K. został zatrzymany wraz z dwoma b. dyrektorami koncernu. Zarzucono im wówczas również wyrządzenie spółce szkody wielkich rozmiarów, nadużycia uprawnień, lub niedopełnienia obowiązków. B. szefa PKN Orlen podejrzewano, że doprowadził do 3,3 mln zł szkody majątkowej przy rozliczaniu imprezy Verva Street Racing - Dakar na Stadionie Narodowym. Jacek K. i dyrektorzy mieli zgodzić się na zapłacenie firmie organizującej imprezę zawyżone faktury i nie rozliczyć sprzedaży biletów.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Regionalna w Łodzi z inicjatywy CBA po kontroli w PKN Orlen w 2017 r.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (1)

  1. konsul

    500 tys. czyli nic nie znaleźli … i za taką kwotę zatrzymanie koszty policji, sądów, prokuratury zaraz wyniosą dużo więcej. Jeżeli spółka poniosła szkodę niech wezwie byłego prezesa do zwrotu tych pieniędzy (oczywiście podając uzasadnienie) jak nie zwróci dopiero wtedy wniosek do prokuratury. generalnie bardzo cienka pokazówka, kwota nikczemnie niska jak na Orlen … jeżeli to wszystko co znaleźli to nic nie znaleźli

Reklama