Reklama

Ropa

Ceny ropy na świecie notują 6-miesięczne maksimum, a mogą być jeszcze wyżej

Fot. haymarketrebel / Flickr
Fot. haymarketrebel / Flickr

Ropa WTI w USA jest wyceniana najwyżej od 6 miesięcy, podobnie Brent na ICE. Surowiec mocno zyskał po tym, gdy USA poinformowały, że nie przedłużą zezwolenia na import irańskiego surowca przez kilka krajów - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 65,87 USD, po zwyżce ceny o 0,49 proc. 

Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 74,30 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 0,35 proc. 

W poniedziałek Biały Dom podał, że administracja poinformowała pięć krajów, w tym Japonię, Koreę Południową i Turcję, iż nie będą już wyłączone z amerykańskich sankcji, jeśli będą nadal kupowały irańską ropę. 

"Ta decyzja ma zredukować irański eksport ropy do zera, odbierając Iranowi główne źródło dochodów" - napisano w komunikacie. 

Decyzja USA o bezwzględnym egzekwowaniu sankcji nałożonych na eksport irańskiej ropy jest "bezwartościowa", ale Teheran pozostaje w kontakcie z europejskimi partnerami i sąsiadami oraz podejmie adekwatne działania - podało tymczasem irańskie MSZ, cytowane przez krajowe media.

W poniedziałek dowódca marynarki wojennej irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej gen. Alireza Tangsiri powiedział, że Iran zamknie cieśninę Ormuz, którą transportowana jest ropa, jeśli sam nie będzie mógł z niej korzystać. 

W 2018 r. USA nałożyły sankcje na Iran i irańską ropę. Potem amerykańska administracja zezwoliła kilku krajom na import ograniczonej ilości irańskiego surowca przez 6 miesięcy. Zezwolenia te obowiązują do 2 maja i dotyczą Chin, Grecji, Indii, Włoch, Japonii, Korei Południowej, Tajwanu i Turcji.

"Ropa naftowa bardzo szybko zareagowała na obawy, że na rynkach może pojawić się natychmiast kryzys podażowy" - mówi Stephen Innes, szef działu handlu i strategii rynkowych w SPI Asset Management. 

"To sugeruje, że 80 dolarów za baryłkę ropy Brent w obecnych warunkach rynkowych - coś, co uważaliśmy za mało prawdopodobne jeszcze kilka dni temu, teraz należy już uznać za możliwe" - dodaje. 

Analitycy RBC Capital Markets prognozują, że z rynku zniknie 700-800 tys. baryłek irańskiej ropy dziennie. Do tego trzeba jeszcze dodać mniejsze dostawy ropy m.in. z Wenezueli, Nigerii i Libii.

W poniedziałek sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował, że jest przekonany, iż rynek ropy pozostanie stabilny, a Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i USA zapewnią "odpowiednie dostawy" ropy.  

Saudyjski minister energii Khalid Al-Falih powiedział z kolei, że królestwo i inni dostawcy ropy zapewnią, że rynek ropy nie straci równowagi. 

Arabia Saudyjska - największy producent ropy w OPEC, i Zjednoczone Emiraty Arabskie mogą zwiększyć dostawy swojej ropy o 1,5 mln baryłek dziennie w ciągu krótkiego czasu - podają źródła. 

Podczas poprzedniej sesji ropa w USA zakończyła handel na poziomie 65,70 USD za baryłkę w kontraktach na maj, najwyżej od 6 miesięcy. Brent na ICE zyskała 2,07 USD, czyli 2,9 proc., do 74,04 USD/b, najwyżej od 31 X 2018.(PAP Biznes) 

Reklama

Komentarze

    Reklama