Ze względu na przesunięcie czasu budowy cena Nord Stream 2 wzrosła o około 0,8 miliarda euro - powiedział RIA Novosti Artem Tuzov, dyrektor wykonawczy departamentu rynku kapitałowego w Univer Capital.
W poniedziałek operator Nord Stream 2, Nord Stream 2 AG, poinformował o zakończeniu układania gazociągu na wodach niemieckich. Układanie ostatniego niedokończonego odcinka na wodach duńskich ma rozpocząć się 15 stycznia.
"Według różnych źródeł opóźnienie budowy przyniosło dodatkowe koszty w wysokości 0,8 mld euro, całkowity koszt budowy to około 10 mld euro" - powiedział Tuzov.
Ponadto, według jego szacunków, zakup statku Akademik Chersky kosztował Gazprom 1 mld dolarów, a koszt przezbrojenia statku do prac nad projektem wyniósł około 900 mln rubli.
Zatem łączne koszty zbliżają się do 2 mld dolarów.
Analityk zaznaczył jednak, że projekt nie pokonał jeszcze nowych trudności związanych z sankcjami USA. „Izba Reprezentantów Kongresu ponownie zatwierdziła projekt budżetu obronnego na przyszły rok… Kolejnym krokiem będzie głosowanie nad przezwyciężeniem weta w Senacie USA” - mówił.
Nord Stream 2 przewiduje budowę dwóch gazociągów o łącznej przepustowości 55 mld m sześc. Gazu rocznie z wybrzeża Rosji przez Morze Bałtyckie do Niemiec. Projektowi aktywnie sprzeciwiają się Stany Zjednoczone. W grudniu 2019 r. Państwa nałożyły sankcje na gazociąg, w wyniku których szwajcarskie Allseas zostały zmuszone do zaprzestania układania. W październiku USA rozszerzyły sankcje.
W grudniu 2020 r. Wznowiono budowę gazociągu, a teraz, zdaniem ekspertów, zakończenie budowy Nord Stream 2 potrwa kilka miesięcy.
"...Ponadto, według jego szacunków, zakup statku Akademik Chersky kosztował Gazprom 1 mld dolarów, a koszt przezbrojenia statku do prac nad projektem wyniósł około 900 mln rubli...". A jakimż to cudem do kosztu budowy NS2 doliczać zakup "Akademika Czerskiego" skoro Gazprom kupił go w roku 2015 i przez 4 lata używał do układania rurociągów na Dalekim Wschodzie? Doliczyć można kosztu "modernizacji" ale to 900 ml rubli to mniej niż przysłowiowe "waciki" (niecałe 12 mln USD). Wiem, że inteligentni inaczej łykają takie teksty jak pelikany i łakną i jak kania dżdżu ale czytają to jeszcze myślący samodzielnie.
Miliardy władowane, a pusta niedokończona rura jak była pusta tak nadal jest. Oby Gazprom władował w ten nikomu niepotrzebny i problematyczny projekt jeszcze parę miliardów. Dzięki temu nie starczy na czołgi i kasy na okupację Krymu, Donbasu, Gruzji i Mołdawii, i wsparcie Baćki który strzela do własnych obywateli.
Determinacja rządu Niemiec, poparcie zachodniej Europy i Komisji Europejskiej dowodzi jednak, że ten projekt NIE JEST nikomu niepotrzebny a wręcz bardzo potrzebny. Jego praca została przewidziana na dziesięciolecia tak więc władowane w niego miliardy zwrócą się i przyniosą profit sprzedającym i kupującym.
To naprawdę był dobry rok.
no dobry - wreszcie wznowili budowę tego gazociągu
Tak wznowili że już po kilku dniach przerwali.
Przerwali bo ułożyli to co chcieli i będą układać dalej.