Reklama

Elektroenergetyka

Paragwaj: czystki po zawarciu niekorzystnej umowy energetycznej

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Minister spraw zagranicznych, ambasador i dwóch menadżerów wysokiego szczebla - to bilans ofiar „trzęsienia ziemi”, które przeszło przez Paragwaj po podpisaniu niekorzystnej dla tego kraju umowy na dostawy energii elektrycznej.

Wśród osób, których dymisji zażądał paragwajski parlament (przy wsparciu prezydenta Mario Abdo Beniteza) byli: Luis Castiglioni (minister spraw zagranicznych), Alcides Jimenez (szef państwowej firmy elektroenergetycznej ANDE), Hugo Sagiero Caballeri (ambasador w Brazylii) oraz José Alderete (paragwajski dyrektor generalny spółki Itaipu Binacional).

Wymienione wyżej osoby były związane z podpisaniem „tajnej” umowy z Brazylią na zakup energii z elektrowni Itaipu HPP. Jej operatorem jest brazylijsko-paragwajska spółka Itaipu Binacional. W opinii ekspertów podczas negocjacji popełniono poważne błędy, prowadzące de facto do rezygnacji z zakupów w niższych cenach. Dodatkowe koszty z tego tytułu szacuje się na 210-250 milionów dolarów.

Umowa została podpisana w końcówce maja, ale jej treść ujrzała światło dzienne dopiero kilka dni temu. Gazeta „Ultima Hora” zwraca uwagę, że członkowie zespołu odpowiadającego za negocjacje upierają się, że kontrakt jest korzystny dla Paragwaju. I tutaj sytuacja staje się kuriozalna, ponieważ równocześnie nie potrafią wskazać w jaki dokładnie sposób.

Szef paragwajskiego MSZ poinformował, że poprosi stronę brazylijską o anulowanie umowy i wznowienie negocjacji.

Reklama

Komentarze

    Reklama