Reklama

Portal o energetyce

Tauron w 2020 r. przyłączył blisko 100 tys. nowych mikroinstalacji OZE

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

W 2020 r. działająca na południu Polski spółka Tauron Dystrybucja przyłączyła do sieci energetycznej 97,7 tys. mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii o łącznej mocy 658 megawatów. To ponad trzykrotnie więcej, niż w 2019 r.

W sumie Tauron przyłączył już do sieci energetycznej ponad 145 tys. mikroinstalacji, głównie fotowoltaicznych. Mikroinstalacja to odnawialne źródło energii elektrycznej o mocy zainstalowanej do 50 kilowatów.

W ostatnich latach liczba takich instalacji rośnie skokowo - z ponad 4 tys. w roku 2017 (o łącznej mocy 24 megawatów), poprzez ponad 8 tys. (o łącznej mocy blisko 50 megawatów) w 2018 r. do przeszło 30,4 tys. w 2019 r. i 97,7 tys. – w 2020 r.

Łączna moc wszystkich przyłączonych w 2020 r. odnawialnych źródeł energii wyniosła 826 MW, z czego ponad 658 MW to mikroinstalacje. Poza mikroinstalacjami Tauron przyłączył też 58 innych źródeł OZE.

image

 

"O skali zielonego zwrotu, jaki zrobili nasi klienci na dachach swoich domów, najlepiej świadczy fakt, że w 2017 r. do sieci Taurona zostało przyłączonych nieco ponad 4 tys. mikroinstalacji. W ub. roku kilka tysięcy instalacji fotowoltaicznych przyłączaliśmy w ciągu kilkunastu dni" – zobrazował tendencję prezes Tauronu Wojciech Ignacok, cytowany w czwartkowym komunikacie spółki.

Największą liczbę przyłączeń ogółem Tauron odnotował do końca 2020 r. na terenie woj. śląskiego – 52,6 tys. i małopolskiego – 47,7 tys. W woj. dolnośląskim było ich ponad 27,3 tys., a w woj. opolskim 12,6 tys. Ok. 5 tys. mikroinstalacji zostało również przyłączonych na obszarze pozostałych województw, obsługiwanych przez spółkę dystrybucyjną Tauronu w niewielkim zakresie.

Tauron Dystrybucja to największy w Polsce dystrybutor energii elektrycznej, dysponujący siecią 235 tys. km linii energetycznych na obszarze blisko 58 tys. km kw. Rocznie firma przesyła blisko 50 tys. gigawatogodzin energii do ok. 5,6 mln klientów. Spółka jest częścią grupy energetycznej Tauron Polska Energia.

Rozwój energetyki odnawialnej to jedno z założeń ogłoszonego wiosną 2019 r. przez grupę Tauron "zielonego zwrotu", w ramach którego zamierza ona znacząco zwiększyć udział energii ze źródeł odnawialnych, zmniejszając jednocześnie udział konwencjonalnych źródeł węglowych.

Przedstawiciele Tauronu wyliczyli, że w Polsce jest średnio ok. 1 tys. godzin słonecznych rocznie, co wystarcza do efektywnego działania instalacji fotowoltaicznych i zaspokojenia rocznego zapotrzebowania na energię przeciętnego gospodarstwa domowego.

Instalacja złożona z 15 paneli wystarcza do zaspokojenia potrzeb energetycznych domu jednorodzinnego, czyli wytworzenia 4,5 megawatogodziny energii elektrycznej. Taka ilość prądu pozwala na codzienne korzystanie z urządzeń AGD, jak i ogrzewanie domu jesienią i wiosną.

Instalacja podłączona jest do sieci energetycznej, z której w każdym momencie można pobrać potrzebną ilość prądu lub oddać jego nadwyżkę - przepływy prądu reguluje dwukierunkowy licznik energii. Nadmiar energii wprowadzonej do sieci można odbierać przez kolejny rok.

Koncern zastrzega, że duże nasycenie przyłączonych do sieci mikroinstalacji i niekiedy niewłaściwe ustawienia falowników skutkują wyzwaniami pod kątem stabilności pracy sieci elektroenergetycznej. Dotyczy to przede wszystkim braku zbilansowania wytworzonej energii w miejscu jej wyprodukowania, szczególnie gdy okres największej zdolności wytwórczej nie pokrywa się z okresem największej konsumpcji energii elektrycznej w gospodarstwach domowych.

Problemem bywa również niewłaściwe skonfigurowanie lub brak aktywacji odpowiednich trybów regulacji mocy biernej w inwerterze na etapie montażu. Operator sieci ma ograniczony wpływ na te zjawiska w perspektywie krótkoterminowej.

Długofalowo spółka prowadzi analizy działania przyłączonych do systemu instalacji, a także współpracuje z ośrodkami naukowymi w zakresie symulacji wpływu rozproszonych źródeł OZE na funkcjonowanie sieci dystrybucyjnej. Rozwija też w tym obszarze projekty badawczo-rozwojowe.

„Chodzi o to, aby to nie system elektroenergetyczny pełnił rolę tzw. wirtualnego magazynu energii. Wyjściem z tej sytuacji jest połączenie rozwoju mikroinstalacji z rozwojem małych, domowych magazynów energii. Ich zastosowanie na szeroką skalę ustabilizowałyby pracę sieci elektroenergetycznej” – wyjaśnił prezes Ignacok.

Obecnie odwrócenie przepływów w sieci dystrybucyjnej, a więc wprowadzanie do sieci energii zamiast jej odbierania, skutkuje w niektórych przypadkach problemami napięciowymi, czyli brakiem możliwości wyprowadzenia mocy z części mikroinstalacji.

Tauron w tym kontekście rozwija i integruje systemy sterowania i nadzoru nad pracą sieci, a także systemy umożliwiające automatyczną lokalizację miejsca uszkodzenia oraz zmiany konfiguracji sieci i zarządzania jej pracą. Deklaruje też bieżące inwestycje i modernizacje, nastawione na zwiększenie elastyczności i poprawę parametrów sieci elektroenergetycznej, co przekłada się na zwiększenie możliwości przyłączania do sieci kolejnych OZE.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama