- Mamy dwa długoterminowe kontrakty z Katarem i cztery z Amerykanami. Ten, który na razie działa, to kontrakt z Cheniere Energy - mówił prezes PGNiG Jerzy Kwieciński przy okazji setnej dostawy LNG do gazoportu w Świnoujściu.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA przyjęło setny ładunek skroplonego gazu ziemnego w Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. Jubileuszowa dostawa pochodziła z Kataru. Łącznie PGNiG sprowadziło do tej pory ok. 11 mld m sześc. LNG po regazyfikacji.
Metanowiec o nazwie Al Safliya dostarczył w piątek, 3 lipca 2020 roku, ok. 90 tys. ton LNG od firmy Qatargas. Po regazyfikacji odpowiada to ok. 120 mln m sześc. gazu ziemnego.
"W dłuższej perspektywie większość dostaw będzie ze Stanów Zjednoczonych. Mamy dwa długoterminowe kontrakty z Katarem i cztery z Amerykanami. Ten, który na razie działa, to kontrakt z Cheniere Energy" - mówił szef spółki.
Jak do tej pory, więcej niż połowa dostaw pochodziła z Kataru, światowego lidera w produkcji skroplonego gazu.
W planach jest rozbudowa terminala LNG. Po niej możliwości regazyfikacyjne terminala sięgną 8,3 mld m3.
Skoro jest tsk dobrze to dlaczego gaz jest tak drogi. Boję się zimy. 1,5 tys za ogrzewanie chyba przejdę na szyszki.
1.5tys na 6 miesięcy to mniej niż 200zł/mc. Za tyle można gazem ogrzać 120m2 z nowymi oknami i średniej jakości dociepleniem, węglem wychodzi drożej. Mimo to nie jest to jakaś kosmiczna kwota.
A co to jest 1.5 tyś ?? Chyba dużo ale dla Was w Rosji.