Reklama

Gaz

Koniec transferu rosyjskiego gazu przez Ukrainę? ,,Przemawia za tym szereg czynników"

Jak donosi serwis oil.ru, Ukraina może już niedługo przestać pełnić rolę państwa tranzytowego dla rosyjskiego gazu. Będzie to możliwe za sprawą dwóch inwestycji Gazpromu- Turkish Stream i Nord Stream 2.

Według informacji serwisu, roczne dostawy gazu z Rosji do Turcji, wynoszące ponad 27 mld metrów sześciennych, mogą być transportowane z pominięciem Ukrainy, jeśli do skutku dojdzie budowa instalacji Turkish Stream. Obecnie, około 11,4 mld błękitnego paliwa płynie do Turcji przez terytorium ukraińskie.

 

Z kolei debata na temat budowy gazociągu Nord Stream 2 trwa już od kilku lat. W październiku br., Konrad Szymański, sekretarz stanu do spraw europejskich, w wypowiedzi dla Financial Times, stwierdził, że projekt ten to ,,test dla wiarygodności Unii Europejskiej".

 

Zdaniem oil.ru, nowe drogi tranzytu gazu do Europy i Turcji są dla Gazpromu niezbędne. ,,Przemawia za tym szereg wskaźników, takich jak stabilność polityczna kraju, fizyczna niezawodność systemu czy też wysokość taryf”- powiedziała Maria Belowa, analityk firmy VYGON Consulting.

 

W tej sytuacji, wiele zależy od stanowiska, jakie zajmie Unia Europejska. Cytowany przez serwis komisarz Maroš Šefčovič stwierdził w październiku, że UE jest za zachowaniem tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę, ale ,,nie przekreśla to ostatecznie innych możliwości”.

 

Zobacz także: Szymański dla FT: Nord Stream 2 ,,zagrożeniem dla europejskiej jedności”

Reklama

Komentarze

    Reklama