Reklama

Klimat

Premier nawołuje do wprowadzenia unijnego podatku od śladu węglowego

Fot. Flickr/Kancelaria Premiera
Fot. Flickr/Kancelaria Premiera

W swoim sejmowym wystąpieniu premier Mateusz Morawiecki apelował o wprowadzenie unijnego podatku od śladu węglowego. „Do budżetu UE wpłyną dziesiątki miliardów euro na walkę z koronawirusem” - stwierdził.

Mówił, że epidemia uderzyła w postawy gospodarki globalnej, w szczególności w gospodarki Europy Zachodniej. Podkreślił, że dlatego Unia Europejska musi zbudować bardzo odważny pakiet i wrócić do takich pomysłów jak: podatek cyfrowy, podatek od śladu węglowego, od transakcji finansowych, od jednolitego rynku, od wielkich międzynarodowych korporacji.
"To są pomysły, które mogą spowodować, że do budżetu UE wpłynie nie jeden czy dwa miliardy nowych środków, ale dziesiątki miliardów euro rocznie na walkę z koronawirusem" - powiedział.

"Dzisiaj chcę powiedzieć z tej trybuny przede wszystkim, to co podkreślamy (...) przez ostatnie kilka lat musi się zadziać - koniec z rajami podatkowymi" - podkreślił Morawiecki. Według premiera "raje podatkowe są wielkim ubytkiem środków dla wszystkich krajów i tych bogatszych, i biedniejszych".

"To mechanizm, poprzez który bogaci ludzie i bogate firmy rozliczają się gdzieś, również w takich krajach jak Szwajcaria, Liechtenstein czy Cypr" - mówił. "Chcemy, aby świat był bez rajów podatkowych, to wielkie polskie wezwanie, poprzez które chcemy spowodować, aby w budżecie państw i w budżecie Unii Europejskiej były środki na walkę z koronawirusem" - zaznaczył.

Dodał, że Polska popiera także pomysł emisji przez UE tzw. koronaobligacji, z których środki mogłyby służyć - proporcjonalnie krajom wspólnoty - walce z wirusem. 

Ślad węglowy to całkowita suma emisji gazów cieplarnianych wywołanych bezpośrednio lub pośrednio przez daną osobę, organizację, wydarzenie lub produkt. Obejmuje emisje podtlenku azotu, dwutlenku węgla i innych gazów szklarniowych wyrażonych w ekwiwalencie CO2. Miarą śladu węglowego jest tCO2, czyli tona ekwiwalentu CO2.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama