Reklama

Klimat

Eksperci: nowe regulacje antysmogowe zwiększą ubóstwo energetyczne Polaków

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Bez skutecznej polityki państwa i samorządów, wspierającej grupę ubogich energetycznie, wdrażanie przyjętych regulacji antysmogowych powiększy sferę ubóstwa energetycznego w Polsce – wynika z raportu autorstwa ekspertów Pracowni Badań Społecznych SGGW.

Najnowsze opracowanie „Ubóstwo energetyczne w Polsce”, przygotowane przez naukowców ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, udostępniła w środę PAP Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla, która zamówiła raport.

W ocenie przedstawicieli Izby, dokument potwierdza, iż obecne działania prawne – uchwały antysmogowe samorządów i normy jakości paliw – w przyjętej formie mogą okazać się nieskuteczne, powiększając przy tym sferę ubóstwa energetycznego. Obejmuje ona osoby, których wydatki na cele energetyczne stanowią znaczący odsetek domowych budżetów, przy niewielkich dochodach.

W środę weszła w życie ustawa wprowadzająca normy jakościowe dla paliw stałych, a resort energii pracuje nad rozporządzeniem, które uszczegółowi przyjęte rozwiązania w tym zakresie. Ponadto, w kilku województwach obowiązują uchwały antysmogowe, przyjęte przez regionalne sejmiki. Autorzy raportu przeanalizowali, jak nowe regulacje mogą odczuć osoby zaliczane do grupy ubogich energetyczne.

„W sytuacji braku wsparcia (lub niewystarczającego jego poziomu) skierowanego do grupy ubogich energetycznie przez instytucje państwowe i samorządowe, oraz przy przewidywanym pogorszeniu się ich sytuacji materialnej i energetycznej, można spodziewać się efektu odwrotnego do zamierzonego przez ustawodawców” – czytamy w opracowaniu.

Autorzy raportu wskazują, że wraz z poszerzeniem i pogłębieniem się zjawiska ubóstwa energetycznego można spodziewać się, iż najubożsi – niezgodnie z przepisami - będą wykorzystywać do ogrzewania paliwa o znacznie gorszej jakości, aby zaspokoić podstawowe potrzeby energetyczne. Chodzi np. o spalanie – wbrew zakazom - drewna i śmieci w dodatkowo instalowanych piecach o niższej generacji.

„Tym samym zbyt wysokie wymagania dotyczące jakości paliw, paradoksalnie, zaowocować mogą zwiększeniem niskiej emisji” – czytamy w raporcie.

Eksperci wskazują, że bezwarunkowe żądanie wymiany pieców na piece piątej generacji wyklucza możliwość wykorzystywania alternatywnych rozwiązań, takich jak instalowanie elektrofiltrów w połączeniu z kotłem niższej generacji.

„Taka modernizacja praktycznie rozwiązuje problem zanieczyszczeń powietrza. Dodatkowo instalacja filtrów jest rozwiązaniem kilkukrotnie tańszym i umożliwiającym wykorzystywanie paliw gorszej jakości, czyli znacznie tańszych. Istotnym jest, że taka modernizacja wykorzystuje polską myśl techniczną i jest czynnikiem umożliwiającym innowacyjny rozwój wykraczający poza branżę energetyczną” – oceniają naukowcy.

Autorzy raportu zauważają, że regulacje prawne powinny tworzyć zsynchronizowany system, w szczególności na poziomie uregulowań samorządowych i ogólnokrajowych, a jednocześnie zapewniać ubogim energetycznie możliwości ich spełniania.

Jednorazowa pomoc w postaci np. dopłat do zakupu nowego urządzenia grzewczego nie rozwiązuje – według ekspertów - problemu ubóstwa energetycznego, które uznawane jest za zjawisko trwałe i wymagające długofalowej polityki, dostosowanej do polskich realiów: poziomu zamożności i jakości substancji mieszkaniowej.

Dla skuteczności walki z zanieczyszczeniem powietrza i zjawiskiem ubóstwa energetycznego ważna jest także – oceniają naukowcy - kolejność podejmowanych działań modernizacyjnych.

„W pierwszej kolejności koniecznym wydaje się termomodernizacja budynków mieszkalnych, a dopiero na kolejnym etapie realizacja standardów jakości kotłów i paliw. Taki porządek działań może jednocześnie wpływać na szeroko rozumianych rozwój gospodarczy kraju, w tym rynek pracy” – czytamy w raporcie.

Ubóstwo energetyczne – według przytoczonej w opracowaniu definicji - polega na doświadczeniu trudności w zaspokojeniu podstawowych potrzeb energetycznych w miejscu zamieszkania za rozsądną cenę. Chodzi o utrzymanie „adekwatnego standardu ciepła i zaopatrzenie w pozostałe rodzaje energii służące zaspokojeniu w adekwatny sposób podstawowych potrzeb”.

Według naukowców, nie istnieje oficjalna miara ubóstwa energetycznego w Polsce; najczęściej do tej sfery zalicza się osoby o niskich dochodach i wysokim, ponadprzeciętnym udziale energii w wydatkach. Pięć lat temu szacowano, że może to dotyczyć nawet 17 proc. Polaków, czyli ponad 6 mln osób. Najczęściej ubóstwo energetyczne dotyka mieszkańców domów jednorodzinnych, starych budynków oraz domów o dużej powierzchni, a także mieszkańców wsi oraz rodzin wielodzietnych.

W raporcie zauważono, że wprowadzone w kwietniu 2016 r. świadczenie rodzinne 500+ zmniejszyło ubóstwo energetyczne, szczególnie w gospodarstwach rodziców samotnie wychowujących dzieci i w rodzinach wielodzietnych. Oszacowano, że dzięki temu udało się zredukować ubóstwo w tej sferze o 2-3 punkty procentowe, z 17 proc. „500+ wprawdzie będzie miało odczuwalnie pozytywny wpływ w tym obszarze, jednak nie jest to instrument adresowany temu problemowi” – zauważają autorzy raportu.

jw/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama