Reklama

Elektroenergetyka

KE odpuszcza kwestię cen prądu w Polsce

Fot. Laura Marie / Flickr
Fot. Laura Marie / Flickr

Urzędnicy Komisji Europejskiej uznali, że zmieniona ustawa o cenach prądu nie narusza zasad pomocy państwa - wynika z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł w Brukseli.

Dyskusje w tej sprawie między przedstawicielami polskiego rządu a KE toczyły się przez kilka ostatnich miesięcy. Szef resortu energii Krzysztof Tchórzewski jeździł do Brukseli, by prowadzić rozmowy w KE. Początkowo sprawa wydawała się trudna, ale ostatecznie strona polska zdecydowała się zmienić tzw. ustawę o cenach prądu, tak jak chciała tego KE. 

Pod koniec czerwca parlament przyjął drugą wersję przepisów, która różnicowała odbiorców na tych z grupy taryfowej G, czyli gospodarstwa domowe, mikro- i małe firmy, szpitale, samorządy oraz na średnie i duże przedsiębiorstwa. Większe firmy są dzięki temu traktowane na innych zasadach niż pozostali odbiorcy elektryczności. 

KE obawiała się, że przyznanie rekompensat dużym przedsiębiorcom byłoby zakazaną przez unijne prawo pomocą publiczną. W UE wszystkie firmy muszą funkcjonować na takich samych zasadach. Dopłaty z budżetu mogłyby bowiem zaburzyć konkurencję na jednolitym rynku. Skomplikowany mechanizm, który został wypracowany w ramach negocjacji, przewiduje, że sprzedawcy od 1 lipca nie muszą średnim i dużym przedsiębiorstwom oferować energii po cenach z czerwca ubiegłego roku. 

Nowelizacja ustawy wprowadziła za to możliwość ubiegania się o dopłatę do każdej kupionej, a zużytej w II połowie 2019 r. ilości energii w ramach dozwolonej przepisami UE pomocy de minimis. Pomoc ta jest ograniczona do 200 tys. euro w ciągu trzech lat podatkowych. 

Według informacji uzyskanych przez PAP od źródeł w KE jej urzędnicy są zdania, że to zmienione prawo jest zgodne z zasadami pomocy państwa. Nie jest do końca jasne, czy KE tym samym przymknęła oko na to, że w pierwszym półroczu 2019 roku, gdy obowiązywały inne przepisy, wszyscy odbiorcy końcowi energii elektrycznej nie płacili wyższych opłat niż w roku 2018. 

Z informacji podanych przez Ministerstwo Energii wynika, że w drugim półroczu 2019 roku 98 proc. odbiorców końcowych (ponad 17 milionów odbiorców) nie doświadczy podwyżek. Pozostali odbiorcy (czyli duże i średnie firmy) zostaną objęci systemem dofinansowania w ramach mechanizmu pomocy de minimis. (PAP) 

Reklama

Komentarze

    Reklama