Reklama

Elektroenergetyka

Jesienią Zabrze i Bytom będą zasilane ciepłem z nowej elektrociepłowni Fortum

Fot.: mat.pras.
Fot.: mat.pras.

W najbliższym sezonie grzewczym odbiorcy ciepła w Zabrzu i Bytomiu będą zasilani energią z nowej elektrociepłowni, budowanej kosztem 870 mln zł w Zabrzu przez skandynawski koncern Fortum. Właśnie rozpoczął się rozruch budowanego od dwóch lat obiektu.

W poniedziałek, w obecności władz Zabrza i przedstawicieli firm zaangażowanych w budowę, odbył się tradycyjny chrzest turbiny, która będzie odpowiadać za produkcję energii elektrycznej w nowej elektrociepłowni. Turbinę nazwano "Małgorzata", a matką chrzestną urządzenia została prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, która m.in. podkreślała proekologiczne walory przedsięwzięcia. Zapowiedziała również konsekwentny rozwój miejskiej sieci ciepłowniczej, jako jeden z elementów walki ze smogiem.

Zabrzańska elektrociepłownia - największa dotychczasowa inwestycja Fortum w Polsce - powstaje w pobliżu obecnego, 120-letniego zakładu, aby zaopatrywać w ciepło ok. 70 tys. gospodarstw domowych w Zabrzu oraz w Bytomiu, dokąd prowadzi nowy ciepłociąg - prace przy jego budowie są na ukończeniu. Kończą się też roboty przy budowie pompowni w Bytomiu, która będzie ważnym elementem systemu grzewczego obu miast.

Maksymalna moc cieplna zabrzańskiej elektrociepłowni wyniesie 145 megawatów, a elektryczna 75 MW. Elektrociepłownia będzie zasilana węglem oraz paliwem alternatywnym wytwarzanym z odpadów (tzw. RDF - Refuse Derived Fuel), z możliwością spalania biomasy oraz miksu tych trzech paliw. Jak poinformował dyrektor ds. energetyki cieplnej Fortum Piotr Górnik, docelowo inwestor zakłada spalanie węgla i paliwa alternatywnego z biomasą w proporcjach mniej więcej pół na pół.

"Spodziewamy się, że w energetyce przyszłości liczyć się będzie zarówno efektywność - i tutaj kogeneracja jest mocno wspierana - jak i elastyczność. Stąd też wielopaliwowość naszego kotła - paliwa to węgiel, pochodzące z odpadów paliwo RDF i biomasa, która również może być tutaj spalana" - mówił dyrektor, wskazując, iż ostateczny miks paliwowy dla nowej elektrociepłowni będzie zależał od parametrów technicznych i ekonomicznych. Rocznie elektrociepłownia może zużyć ok. 130 tys. ton węgla.

Dyr. Górnik zapewnił, że nowa taryfa, obowiązująca od maja br. do maja przyszłego roku, nie przewiduje wzrostu cen ciepła, pomimo "radykalnego wzrostu cen węgla".

"W przyszłości również nie przewidujemy żadnych radykalnych zmian, chyba, że drastycznie zmienią sie warunki prowadzenia działalności. Ale wtedy ten miks paliwowy pozwala nam odpowiednio reagować i ograniczać ewentualne wzrosty cen" - tłumaczył dyrektor, oceniając, iż miks paliwowy oparty na węglu, paliwie RDF i biomasie jest bardziej ekonomiczny zarówno dla firmy, jak i dla jej klientów.

Nowa elektrociepłownia docelowo zastąpi wyeksploatowane jednostki opalane węglem, co przełoży się na ograniczenie emisji dwutlenku węgla i innych szkodliwych substancji. Eksperci Fortum oszacowali, że emisja pyłów spadnie ponad jedenastokrotnie, emisja dwutlenku siarki ponad siedmiokrotnie, a tlenku azotu blisko trzykrotnie. Zakładana roczna produkcja ciepła to 730 gigawatogodzin, a prądu 550 gigawatogodzin.

Turbina, której symboliczny chrzest odbył się w poniedziałek, wraz generatorem o mocy 90 megawoltoamperów pozwoli na wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła w ramach jednego procesu technologicznego, czyli kogeneracji. Zapewni to efektywne wykorzystanie paliwa, a także zwiększy sprawność zakładu. Obecnie trwa rozruch turbozespołu - wprowadzono w ruch wał turbiny i uruchomiono układ olejowy. Turbina będzie zasilana parą wytwarzaną w nowym kotle fluidalnym.

W ostatnich dniach zakończono również tzw. dmuchanie parą instalacji kotłowej i rurociągów nowej elektrociepłowni, czyli standardowy proces poprzedzający rozpoczęcie produkcji ciepła. Inwestor zakłada, że od października br. odbiorcy w Zabrzu i Bytomiu będą już zasilani ciepłem z nowego obiektu. Stara elektrociepłownia jeszcze przez jakiś czas pozostanie w tzw. zimnej rezerwie; zgodnie z przepisami jej urządzenia mogą pracować najdalej do końca 2022 roku.

Zgodnie z ogłoszonym przez dwoma laty planem łączne nakłady Fortum na budowę nowych źródeł ciepła dla Zabrza i Bytomia przekroczą 1 mld zł. Oprócz nowej elektrociepłowni w Zabrzu oraz rurociągu łączącego to miasto z Bytomiem, powstanie też nowa kotłownia w bytomskiej Elektrociepłowni Miechowice - zakończenie tej części inwestycji planowane jest na koniec przyszłego roku.

Fortum koncentruje swoją działalność głównie w krajach nordyckich, bałtyckich oraz Rosji, Polsce i Indiach. Koncern zatrudnia ok. 9 tys. osób, a jego przychody w 2017 r. wyniosły 4,5 mld euro. Akcje spółki są notowane na giełdzie NASDAQ w Helsinkach.

Fortum w Polsce, poza działalnością na Górnym Śląsku, ma także wybudowaną w 2010 r. elektrociepłownię w Częstochowie oraz 180 km sieci ciepłowniczej w tym mieście, a ponadto prowadzi działalność we Wrocławiu i Płocku. Koncern działa również na rynku sprzedaży gazu i energii elektrycznej.

MZ/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama