Według doniesień medialnych, Iran zaatakował rakietami typu ziemia-ziemia bazę wojskową Ain al-Assad w Iraku, gdzie stacjonują amerykańscy żołnierze. Rynki ropy od razu zareagowały na tę sytuację.
Jak podaje Agencja Reutera, Iran dokonał ataku rakietowego na siły USA przebywające w Iraku, co miało być odpowiedzią na uderzenie Ameryki, w którym zginął generał Kasem Sulejmani.
Informacje Reutersa wskazują, że atak dokonany został za pomocą ponad tuzina rakiet balistycznych.
Z kolei według doniesień portalu oilprice.com, cena ropy na amerykańskich rynkach wzrosła natychmiastowo po pojawieniu się informacji o atakach. Za baryłkę WTI płaciło się o 4% więcej - czyli ok. 65 dolarów.
Przecież ceny już spadły, i to bardziej, niż chwilowo wzrosły.
Dojdą do stówki i kto zarobi Napewno nie Iran Tam infrastruktura zardzewiala
Ceny ropy reagują...
Gdzie teraz te forumowe mędrki, głoszące jeszcze rok temu, że "Putin za drożejące dolary kupuje taniejące złoto" i "Trump rozkaże Arabii Saudyjskiej obniżyć ceny ropy do 14 USD i Kacapia zbankrutuje a Putina czeka na wiosnę los Caucescu"? :)
Spokojnie! Obserwuj przez następne dziesieć lat rynek samochodów elektrycznych! Już obecnie obserwowana jest dendencja że pomimo wzrostu ilości samochodów nie zwieksza sie konsumcja ropy! W najbliszych 10 latach ta tendencja sie pogłebi coraz wiecej samochodów (hybrydy, EV), coraz mniejsze zużycie ropy. Norwegia od 2025 a Niemcy od 2030 wprowadzą ją zakaz sprzedaży samochodów spalinowych!
przecież Amerykanie MUSZĄ grać na zwyżkę ceny bo im na ryj pada wydobycie łupkowe i bankrutują firmy wydobywcze...
... a na Kremlu się cieszą.
W krajach Zatoki Perskiej,USA ,Nigerii czy zapewne i w Wenezueli takze.
Cieszą się tam gdzie ropa jest jednym z głównych źródeł dochodu państwa.