Reklama

Wiadomości

Ogromny spadek uzależnienia Europy od rosyjskiego gazu. Borrell podał liczby

Autor. kremlin.ru

Unia Europejska zmniejszyła swoją zależność od dostaw rosyjskiego gazu o 50 proc., ale konieczne będą oszczędności, by wyrównać różnicę za pomocą alternatywnych dostaw - powiedział Joseph Borrell, wysoki przedstawiciel UE ds. spraw zagranicznych.

Reklama

"Już poradziliśmy sobie z ogólnym zmniejszeniem udziału importu rosyjskiego gazu z 40% na początku roku do około 20% obecnie, głównie poprzez zakup większej ilości LNG, którego udział w zużyciu gazu podwoił się z 19% do 37%" - powiedział czołowy dyplomata UE.

Reklama

"Dokonaliśmy również postępu w zakupie większej ilości gazu rurociągowego z Norwegii, Algierii i Azerbejdżanu" - dodał.

Jednak ten wysiłek dywersyfikacyjny nie wystarczy, aby zrekompensować wszystkie utracone dostawy rosyjskiego gazu, co oznacza, że trzeba też zmniejszyć konsumpcję. Borrell poparł zaproponowane przez Komisję Europejską 15-procentowe ograniczenie zużycia gazu.

Reklama

"W istocie chodzi o to, jak przygotowujemy się do ciężkiej zimy i jak organizujemy solidarność między nami, łącząc ryzyko i zasoby. Musimy rozwinąć prawdziwą Unię Energetyczną" - powiedział.

Czytaj też

Ministrowie energii Unii Europejskiej uzgodnili w zeszłym miesiącu program redukcji zużycia gazu w całym bloku, począwszy od tego miesiąca, po tym jak osiągnęli konsensus w sprawie wyłączenia niektórych gałęzi przemysłu z cięć i pozwalając poszczególnym państwom członkowskim na pewną swobodę w zakresie wskaźników redukcji zużycia.

Nastąpiło to po głosach sprzeciwu ze strony niektórych państw członkowskich, które uważały, że nie powinni być zmuszani do tak głębokich cięć konsumpcji jak inni, którzy mają niewiele alternatywnych źródeł gazu w przypadku braku dostaw z Rosji.

W swoim stanowisku Borrell zaznaczył jednak, że zwrócenie się UE w stronę alternatywnych źródeł gazu nie zagrozi jej ambicjom zmniejszenia zużycia paliw kopalnych. "Pomimo naszych krótkoterminowych potrzeb na paliwa kopalne, aby częściowo zastąpić dostawy z Rosji, w żaden sposób nie promujemy globalnego renesansu paliw kopalnych" - powiedział też urzędnik.

Reklama

Komentarze

    Reklama