Reklama

Wiadomości

Norwegowie na ratunek niemieckiemu przemysłowi. Equinor z ogromnym kontraktem

Od lewej: prezes Equinora Anders Opedal i dr Egbert Laege prezes SEFE
Od lewej: prezes Equinora Anders Opedal i dr Egbert Laege prezes SEFE
Autor. Equinor / mat. prasowe

Norweski koncern poinformował, że zawarł z niemieckim SEFE 10-letnią umowę na dostawy gazu. Zakontraktowany, roczny wolumen ma zapewnić około 1/3 zapotrzebowania niemieckiego przemysłu na gaz.

Reklama

Dawny Gazprom Germania, a teraz Securing Energy for Europe (SEFE), odpowiadający za dostawy błękitnego paliwa w Niemczech, podpisał umowę, w ramach której rocznie pozyska około 10 mld m3 gazu. Drugą stroną kontraktu jest norweski Equinor, który ma dostarczać gaz przez 10 lat – od 1 stycznia 2024 do końca 2034 r.

Reklama

W umowie zapisano, że można przedłużyć kontrakt o kolejne 5 lat, do 2039 r. 10-letni kontrakt jest wart blisko 50 mld euro – wylicza „Financial Times”, powołując się na analizy ekspertów.

Od wybuchu wojny w Ukrainie Berlin stara się zdywersyfikować kierunki dostaw gazu, próbując odciąć się od importu z Rosji. Najnowszy kontrakt – wynika z deklaracji SEFE – ma pokryć 1/3 rocznego zapotrzebowania krajowego przemysłu na gaz. Niemcy być może zaczną sprowadzać błękitne paliwo także z Kataru i USA – stąd plany Berlina, by szybko oddać do użytku terminal LNG, by odbierać dostawy z tych państw.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama