Reklama

Gaz

Raport IEA: gaz globalnie zdeklasuje węgiel

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Do 2030 roku gaz ziemny globalnie wyprzedzi węgiel i stanie się drugim najważniejszym źródłem energii po ropie naftowej - poinformowała we wtorek Międzynarodowa Agencja Energetyczna. Do 2040 roku światowe zapotrzebowanie na gaz wzrośnie o 1,6 proc.

Z prognozy agencji wynika, że w latach 2017 - 2040 zapotrzebowanie na energię wzrośnie o ponad 25 proc. Stanie się tak pomimo wprowadzania coraz bardziej oszczędnych rozwiązań; bez nich zużycie wzrosłoby dwukrotnie.

Zgodnie z raportem światowe zapotrzebowanie na gaz wzrośnie o 1,6 proc. do 2040 roku i będzie o 45 proc. większe niż obecnie. Szacunki te opracowano na podstawie "Scenariusza nowych polityk", w którym uwzględniono zmiany w prawie mające doprowadzić do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych. Zakłada on też wprowadzenie nowych technologii charakteryzujących się większą efektywnością energetyczną.

Wpływ na zmieniające się trendy mają m.in. Chiny, które są obecnie największym importerem węgla i ropy naftowej. Niedługo mają być też głównym odbiorcą gazu ziemnego. Do 2040 roku zapotrzebowanie Państwa Środka na ten surowiec zbliży się do poziomu Unii Europejskiej.

W swoim raporcie agencja wskazała, że do 2025 roku Stany Zjednoczone będą odpowiadać za 40 proc. wzrostu produkcji gazu na świecie. Kraj ten zyskuje m.in. na pozyskiwaniu surowca z łupków, którą to metodę rozważają też inne kraje.

Do 2040 roku udział węgla w światowym miksie energetycznym spadnie z obecnego poziomu wynoszącego 40 proc. do ok. 25 proc. Odwrotne proporcje będą dotyczyć surowców odnawialnych (z 25 proc. do ponad 40 proc. do 2040 r.).

Międzynarodowa Agencja Energetyczna ostrzega, że tegoroczny poziom emisji dwutlenku węgla w sektorze energetycznym może być rekordowy. Szacuje się, że do 2040 roku będzie on rósł "wolno i stabilnie". Z poziomu odnotowanego w 2017 roku emisja CO2 wzrośnie o 10 proc. do 36 gigaton w 2040 roku.

jw/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama