Reklama

Ropa

OPEC+ nie może się dogadać w sprawie spotkania

Fot. Woody Hibbard / Flickr
Fot. Woody Hibbard / Flickr

Ceny ropy naftowej w USA nieznacznie się wahają. Kraje OPEC+ mają trudności z ustaleniem daty spotkania, podczas którego prawdopodobnie zapadnie decyzja o dalszym cięciu dostaw ropy w II połowie tego roku. Z kolei w USA wskaźniki makro sygnalizują osłabienie popytu, a to nie sprzyja notowaniom surowców, w tym m.in. ropy - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 51,91 USD, po spadku ceny o 0,04 proc.  

Ropa Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 60,91 USD za baryłkę, po zniżce notowań o 0,05 proc. 

Arabia Saudyjska ma nadzieję, że kraje OPEC oraz sojusznicy kartelu zgodzą się na przedłużenie cięć dostaw ropy na II połowę roku podczas spotkania, które odbędzie się prawdopodobnie na początku lipca. 

Tymczasem minister ropy Iranu Bijan Namdar Zanganeh poinformował, że nie ma nic przeciwko temu, aby rozmowy odbyły się w lipcu, ale lepiej, żeby nastąpiło to tydzień później niż proponują to inni członkowie kartelu. 

Tymczasem w USA widać oznaki słabszego popytu w gospodarce, a to oznacza również spadek zapotrzebowania na surowce, w tym m.in. na ropę. 

Indeks aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork (Empire Manufacturing) w czerwcu spadł do -8,6 pkt. z +17,8 pkt. w maju - podała nowojorska Rezerwa Federalna (Central Bank of New York). Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie 11 pkt. To największy w historii spadek indeksu, który obecnie jest na najniższym poziomie od 2016 r.

Z kolei indeks nastrojów wśród amerykańskich firm budowlanych, przygotowany przez National Association of Home Builders (NAHB), wyniósł w czerwcu 64 pkt. - poinformowała NAHB. Analitycy oczekiwali indeksu na poziomie 67 pkt. Miesiąc wcześniej wskaźnik wyniósł 66 pkt.  

"Ceny ropy pozostają wrażliwe na spadek oczekiwań związanych z popytem, a to z powodu wojen handlowych i na razie niezdolności OPEC do przedłużenia cięć dostaw surowca" - mówi Ed Moya, główny strateg rynkowy w Oanda Corp. 

"Ostatnie dane z amerykańskich fabryk i z rynku budowlanego pokazały też, że największa gospodarka świata spowalnia i to szybciej niż się tego spodziewano" - dodaje. 

Ropa w USA na NYMEX straciła podczas poprzedniej sesji 1,1 proc., a ubiegły tydzień zakończyła stratą 2,7 proc. (PAP Biznes) 

Reklama

Komentarze

    Reklama