Reklama

Portal o energetyce

Jedna poprawka redakcyjna do projektu ustawy o OZE w II czytaniu

Fot. Activ Solar / Flickr
Fot. Activ Solar / Flickr

Jedną poprawkę o charakterze techniczno-redakcyjnym zgłoszono w II czytaniu projektu ustawy o OZE w nocy z czwartku na piątek. W piątek rano komisja energii poparła poprawkę, a cały projekt ma być głosowany jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu.

Poprawka zgłoszona przez klub PiS koryguje niewłaściwe odesłanie w tekście projektu ustawy. W trakcie I czytania w czwartek sejmowa komisja energii i skarbu wprowadziła do projektu kilka poprawek i zmian o charakterze redakcyjnym i legislacyjny oraz precyzującym, a także poparła całą ustawę bez głosu sprzeciwu. 

Projekt rozszerza dotychczasową definicję prosumenta: to odbiorca końcowy, wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby w mikroinstalacji, który może magazynować lub sprzedawać tę energię nie tylko sprzedawcy zobowiązanemu na określonych warunkach, ale także dowolnemu innemu sprzedawcy na warunkach z nim uzgodnionych. Umożliwia też tworzenie na obszarach gmin wiejskich i wiejsko-miejskich spółdzielni energetycznych i zawiera elementy promocji takich rozwiązań.

Za generalny cel nowelizacji Ministerstwo Energii uznało przyspieszenie inwestycji w OZE, tak by Polska wypełniła cel udziału energii ze źródeł odnawialnych na koniec 2020 r. W ramach tego zamierzenia w projekcie przewiduje się przeprowadzenie jeszcze w 2019 r. aukcji, które mają m.in. doprowadzić do budowy 2500 MW nowych mocy w energetyce wiatrowej. Proponowana nowelizacja zawiera zapisy, które umożliwią Urzędowi Regulacji Energetyki przeprowadzenie aukcji w tym roku. Dzięki nim - według wyliczeń ME - łączny przyrost produkcji energii elektrycznej z OZE z aukcji w 2019 r. będzie rzędu 10 TWh, a łącznie z aukcjami z roku 2018 - ok. 35 TWh.

Nowe rozwiązania dają więcej czasu na budowę zwycięskich projektów poprzez wydłużenie terminu sprzedaży pierwszej energii - do 24 miesięcy od dnia zamknięcia sesji aukcji dla fotowoltaiki i 33 miesięcy w przypadku energii z wiatru na lądzie. 

Modyfikuje też tzw. ustawę odległościową. Zgodnie z jej zapisami pozwolenia na budowę nowych turbin wiatrowych, wydane przed jej wejściem w życie, zachowują ważność do 16 lipca 2021 r. Nowy termin to pięć lat od wejścia w życie projektowanej nowelizacji, czyli połowa roku 2024 r.(PAP)

Reklama

Komentarze

    Reklama