Reklama

Gaz

ETS odrzucił skargę Naftogazu ws. gazociągu OPAL

Europejski Trybunał Sprawiedliwości odrzucił pozew Naftogazu przeciwko Komisji Europejskiej - informują rosyjskie media. Ukraińcy domagali się uchylenia decyzji KE z 28 października 2016, dotyczącej udostępnienia Gazpromowi zwiększonej przepustowości gazociągu OPAL.

W marcu 2017 Naftogaz złożył pozew do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Zawierał on żądanie cofnięcia decyzji zezwalającej Gazpromowi na przesyłanie większych ilości gazu przez rurociąg OPAL - stanowiący lądowe przedłużenie Nord Stream.

Ukraińcy twierdzą, iż Komisja Europejska przekroczyła swoje uprawnienia wydając powyższą decyzję. Zarzucają również, że jest ona niezgodna z dyrektywą UE 2009/73 i nie przyczynia się do wzrostu konkurencji - stwarzając równocześnie zagrożenie dla bezpieczeństwa dostaw surowca do Europy Wschodniej.

Zdaniem przedstawicieli Naftogazu, udrożnienie rurociągu OPAL (Rosjanie otrzymali prawo wykorzystywania 90% jego przepustowości) utrudnia skuteczne funkcjonowanie wewnętrznego rynku gazowego UE i wzmacnia dominację monopolistycznego dostawcy, tj. rosyjskiego Gazpromu. Bezpośrednie konsekwencje takiego stanu rzeczy poniosą kraje z naszego regionu.

Przypomnijmy, że nieco wcześniej Rzeczpospolita Polska oraz spółki PGNiG Supply & Trading i Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wniosły skargi do Sądu Unii Europejskiej w celu stwierdzenia nieważności decyzji Komisji z 2016 r. Wniosły one także do prezesa Sądu o zawieszenie wykonania tej decyzji do momentu wydania wyroków co do istoty sprawy. Stoją one bowiem na stanowisku, że zwiększenie zdolności przesyłowych na gazociągu OPAL doprowadzi niechybnie do zmniejszenia przesyłu gazu za pomocą gazociągów Jamał-Europa i Braterstwo (którymi jest także przesyłany gaz ziemny z Rosji do Europy Środkowej i Zachodniej) i tym samym zagrozi bezpieczeństwu dostaw gazu do Polski lub przyniesie szkodę konkurencji. Otóż uważają one, że szkody te mogą się urzeczywistnić w nieodwracalny sposób przed tą datą.

Postanowieniami z dnia 23 grudnia 2016 r. prezes Sądu zarządził tymczasowe zawieszenie wykonania zaskarżonej decyzji do momentu wydania ostatecznego orzeczenia w przedmiocie wniosków o zastosowanie środków tymczasowych. 21 lipca 2017, uchylono powyższe zarządzenie, oddalając zarazem wnioski polskiej strony, ponieważ: „(…) w opinii prezesa Sądu nie zachodzi nieuchronność podnoszonej szkody, prezes Sądu stwierdził, że przesłanka dotycząca pilnego charakteru nie została spełniona”.

Reklama

Komentarze

    Reklama