Reklama

Elektromobilność

Wodór zmieni oblicze transportu? "Podpisano porozumienie"

Fot. Paul Korecky / Flickr
Fot. Paul Korecky / Flickr

Napęd wodorowy może być zieloną alternatywą dla silników Diesla stosowanych w transporcie kolejowym. Już teraz po Europie jeżdżą pociągi pasażerskie zasilane właśnie tym paliwem. Firmy specjalizujące się w budowie pociągów i infrastruktury wodorowej podpisały właśnie porozumienie, którego efektem będzie konwersja włoskiej kolei na wodór.

– Już za kilka lat pochodzący ze źródeł odnawialnych wodór będzie filarem Nowego Zielonego Ładu i inwestycji w rzeczywistości post-COVID – mówi Marco  Alverà, prezes spółki Snam. Tymczasem pierwiastek ten zyskuje coraz bardziej na znaczeniu również w transporcie osobowym.

– Już za kilka lat pochodzący ze źródeł odnawialnych wodór stanie się konkurencyjny w stosunku do paliw kopalnych i odegra kluczową rolę w transformacji energetycznej, szczególnie w przemyśle, sektorze grzewczym i transporcie ciężkim. Będzie filarem Nowego Zielonego Ładu i inwestycji w rzeczywistości post-COVID – podkreśla Marco Alverà.

Włoska firma Snam, działająca w branży infrastruktury energetycznej, podpisała niedawno z przedsiębiorstwem Alstom umowę na produkcję wodorowych pociągów. Mają je obsługiwać włoskie linie kolejowe. W maju w niemieckiej Dolnej Saksonii dwa wodorowe pociągi od Alstom ukończyły trwające 530 dni testy, w czasie których przejeździły na liniach pasażerskich 180 tys. km. Docelowo do 2022 roku 14 takich pociągów ma zastąpić lokomotywy zasilane silnikami Diesla.

– Wierzymy w wodór. Coradia iLint, pierwszy na świecie pociąg wodorowy, już obsługuje linię pasażerską między miastami Cuxhaven, Bremerhaven, Bremervörde i Buxtehude w Niemczech. Mamy nadzieję, że pociągi wodorowe Coradia iLint wkrótce staną się rzeczywistością także we Włoszech – dodaje Michele Viale, dyrektor zarządzający Alstomu na Włochy i Szwajcarię.

Zgodnie z podpisaną na początku czerwca umową Alstom wyprodukuje nowe lub dostosuje do zasilania wodorem pociągi z napędem spalinowym  i obejmie je obsługą serwisową. Snam ma z kolei zapewnić stronę infrastrukturalną: stacje tankowania i punkty serwisowe oraz stanowiska zarządzania.

– Snam inwestuje i wprowadza innowacje, które dostosują sieć do technologii wodorowej, aby przyczynić się do rozwoju nowych technologii i budowy włoskiego łańcucha dostaw. Nasz kraj może dołączyć do światowych liderów tego sektora, czerpiąc ogromne korzyści środowiskowe i gospodarcze – przekonuje Marco Alverà.

Tymczasem transport wodorowy może być przyszłością nie tylko dla kolei. Do 12 czerwca, w ramach testów, do floty wiedeńskiego przewoźnika Wiener Linien, będącego jednym z europejskich gigantów transportu zbiorowego, zostały włączone wodorowe Solarisy Urbino 12. Pierwsze testy modelu od polskiego producenta były jednak prowadzone już rok temu. Po nich do firmy wpłynęły zamówienia na 57 autobusów od klientów z Holandii, Niemiec i Włoch.

Według analityków Global Market Insights rynek wytwarzania wodoru osiągnie do 2026 roku wartość blisko 160 mld dol., przy średniorocznym wzroście na poziomie 6 proc. (Newseria)

Reklama

Komentarze

    Reklama