Reklama

Elektroenergetyka

W Brukseli ważą się losy elektryfikacji transportu w Europie

Fot.: Pixabay
Fot.: Pixabay

EURELECTRIC ze wsparciem Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej zorganizował w Brukseli konferencję poświęconą pakietowi mobilności i przyszłości elektryfikacji transportu. Wszystko to w kluczowym momencie negocjacji prowadzonych między Parlamentem Europejskim a Radą UE. 

W zeszłym tygodniu eurodeputowani zagłosowali za zaostrzeniem norm emisji CO2 generowanych przez nowe samochody osobowe i dostawcze. Posłowie zadecydowali, że emisje powinny zostać zredukowane o 40% do 2030 roku. Dziś natomiast ministrowie UE przyjmą wspólne stanowisko dotyczące norm emisji.

Eksperci zgromadzeni na konferencji “Charge it: e-mobility now!” przekonywali zgodnie, że plany elektryfikacji transportu to sposób na skuteczną transformację i szansę modernizacji infrastruktury energetycznej. Zaznaczali, że to również okazja do tworzenia nowych miejsc pracy i impuls rozwoju gospodarczego.

Pascal Smet minister ds. elektromobilności rządu regionalnego Brukseli zapowiedział, że do 2030 roku 100% autobusów w stolicy Belgii będzie elektrycznych. Polska zajmuje w tej chwili trzecie miejsce w Unii Europejskiej pod względem użytkowania takich pojazdów.

Håkan Agneval, prezes Volvo Bus przyznawał, że obecnie autobusy elektryczne są dwa razy droższe od autobusów z silnikiem Diesla, ale kiedy weźmiemy pod uwagę koszty społeczne związane z zanieczyszczeniem powietrza inaczej będziemy patrzeć na takie inwestycje.

Polski sektor elektroenergetyczny zakłada, że średni poziom emisji unijnej floty nowych samochodów osobowych i nowych lekkich pojazdów użytkowych w roku 2030 będzie musiał być o co najmniej 30% niższy niż w roku 2021. Polski Komitet Energii Elektrycznej z zadowoleniem przyjmuje plany elektryfikacji transportu.

PKEE zdecydowanie wierzy, że UE utrzyma wiodącą pozycję w światowym sektorze motoryzacyjnym, jednocześnie umożliwiając transportowi wypełnienie odpowiedniej części redukcji emisji CO2 oraz zmniejszenie szkodliwych emisji tlenków azotu. Warto przypomnieć, że sektor transportu odpowiada za 25% emisji CO2 w UE.

Podczas debaty przedstawiciele europejskich koncernów energetycznych przekonywali, że szybki wzrost liczby miejsc do ładowania pojazdów elektrycznych wymaga subsydiów ze strony państw członkowskich. Już wcześniej PKEE w swoim stanowisku dotyczącym elektryfikacji transportu podkreślał, że promowanie rozwoju infrastruktury stacji ładowania i magazynowania energii musi być spójne w ramach aktualnie procedowanego prawa i nie może wykluczać́ konkretnych uczestników rynku, na przykład OSD.

Według szacunków Ministerstwa Energii liczba elektrycznych autobusów w Polsce w ciągu kolejnych pięciu lat wzrośnie aż piętnastokrotnie. Kolejne lata to także dynamiczny wzrost liczby użytkowanych na naszych drogach prywatnych samochodów zasilanych prądem, a w konsekwencji także infrastruktury do ich ładowania.

Wg planów rządu już za trzy lata polscy kierowcy będą mieli do dyspozycji ponad 6 tysięcy tego typu punktów. Konferencja “Charge it: e-mobility now!” była kolejnym przykładem trwałego zaangażowania PKEE w rozwój elektromobilności. W czerwcu tego roku Polski Komitet Energii Elektrycznej zorganizował w Brukseli debatę z udziałem wiceszefa Komisji Europejskiej Marosa Sefcovica w czasie PKEE Summer Day.

PKEE

Reklama

Komentarze

    Reklama