Reklama

Gaz

Chińczycy zarabiają krocie na sprzedaży rosyjskiego LNG

Chińczycy korzystają z nietypowej sytuacji na rynku gazu i odsprzedają rosyjskie LNG z prawie dwukrotną „przebitką” - podaje agencja Bloomberga.

Państwo Środka postanowiło wykorzystać rekordowe spotowe ceny gazu i zarobić duże pieniądze. Realizuje ten cel poprzez odsprzedawanie swoim sąsiadom rosyjskiego LNG po znacznie wyższej cenie niż koszt pozyskania - korzystając z sytuacji rynkowej oraz zwiększonego zapotrzebowania.

Reklama
Reklama

Portale służące monitorowaniu żeglugi morskiej wskazują, że część ładunków LNG (z pominięciem Chin) trafia prosto do krajów, które nie są bezpośrednimi klientami Rosji.

Analitycy wskazują, że korzyści z mechanizmu stosowanego przez Chińczyków są „niezwykłe”. Dla przykładu, niedawno PetroChina sprzedało partię LNG po astronomicznej cenie - 500 dol. za tysiąc metrów sześciennych. 

W całej układance kluczową rolę zajmuje chiński gigant CNPC, który zakontraktował odbiór 3 mln ton LNG rocznie. Surowiec dostarczany jest do odbiorców najczęściej za sprawą należącej do CNPC spółki PetroChina. Tajemnica sukcesu polega na tym, że CNPC, jako udziałowiec w projekcie Jamał LNG, kupuje gaz w cenie powiązanej z notowaniami ropy naftowej. W praktyce oznacza to, że Chińczycy są w stanie uzyskać prawie dwukrotną przebitkę.

Oczywiście ma to również swoje minusy, ponieważ w okresie zwiększonego zapotrzebowania (spowodowanego temperaturami oraz ożywieniem gospodarczym) nie gromadzą surowca, ale sprzedają go dalej.

  • LNG
Reklama

Komentarze

    Reklama