Reklama

Ropa

Ceny ropy w USA rosną, ale nie na długo

Fot. Maarten Heerlen / Flickr.com
Fot. Maarten Heerlen / Flickr.com

Wzrost ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku utrzymuje się po największej od grudnia 2016 r. zwyżce w środę o 3,2 proc. Ta tendencja może jednak nie potrwać zbyt długo, ponieważ zapasy surowca w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 5,25 mln baryłek, ponad 2-krotne więcej niż prognozowano.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 47,55 USD, po zwyżce o 22 centy, czyli 0,5 proc.

 

Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zyskuje 21 centów do 50,43 USD za baryłkę.

 

Zobacz także: Niskie ceny ropy naftowej mimo zmniejszenia dostaw przez OPEC

 

Oficjalny raport o zapasach ropy w USA przedstawił w środę Departament Energii USA (DoE).

 

Zapasy ropy naftowej spadły w ubiegłym tygodniu o 5,25 mln baryłek, czyli 1,0 proc., do 522,53 mln baryłek - poinformował Departament Energii. Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewali się spadku zapasów o 2 mln baryłek. To piąty z rzędu tydzień, w którym doszło do uszczuplenia stanów magazynowych ropy.

 

DoE podał, że zapasy benzyny spadły w tym czasie o 150 tys. baryłek, czyli o 0,1 proc., do 241,08 mln baryłek.

 

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 1,59 mln baryłek, czyli 1,1 proc. do 148,77 mln baryłek - podał DoE. 

 

"Wsparcie, jakie dostała ropa, jest bezpośrednio związane z tymi informacjami i mocniejszym od oczekiwań spadkiem zapasów surowca w USA" - mówi Michael McCarthy, główny strateg rynku w CMC Markets w Sydney.

 

"Jednak produkcja ropy w USA znów wzrosła w ubiegłym tygodniu, a jej zapasy są na wysokim poziomie, więc to może sugerować, że obecny rajd cen ropy raczej długo nie potrwa" - dodaje.

 

Zobacz także: Zobacz także: Ceny ropy w górę po zapowiedzi przedłużenia umowy OPEC

 

DoE podał, że w ubiegłym tygodniu produkcja ropy w USA wzrosła do 9,3 mln baryłek dziennie, najwyższego poziomu od sierpnia 2015 r. To już 12. z kolei tydzień wzrostu amerykańskiej produkcji ropy.

 

Od początku stycznia trwa tymczasem zmniejszanie dostaw ropy na rynki paliw. Produkcja surowca przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie.

 

Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. Porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy przez kartel może zostać jednak przedłużone jeszcze na II połowę roku. Decyzja w tej sprawie może zapaść na posiedzeniu kartelu 25 maja w Wiedniu.

 

Minister energii Arabii Saudyjskiej Khalid Al-Falih poinformował, że redukcja dostaw ropy z OPEC może zostać przedłużona do 2018 roku. Takie stanowisko sygnalizuje też Rosja.

 

Jednak okazuje się, że produkcja ropy w Arabii Saudyjskiej nieznacznie wzrosła w kwietniu - do 9,946 mln baryłek dziennie - podały to anonimowe źródła mające dostęp do danych o produkcji.

 

Podczas poprzedniej sesji ropa w USA zyskała 1,45 USD, czyli 3,2 proc., do 47,33 USD za baryłkę. 

 

kn/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama