Reklama

Gaz

Strategia Gazpromu bez zmian po dymisjach wiceprezesów?

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Rosyjska prasa, komentując we wtorek dymisje dwóch wiceprezesów Gazpromu, prognozuje, że strategia koncernu, w tym na arenie międzynarodowej, nie zmieni się. Dziennik „Kommiersant” jako nietypowy ocenia fakt, że nie ogłoszono nazwisk następców.

"Dymisje były do przewidzenia, ponieważ firma potrzebuje odnowienia, a obaj wysocy rangą menadżerowie nie należeli do ekipy szefa Gazpromu Aleksieja Millera. Teraz uwaga rynku skoncentrowana jest na tym, kto mianowany zostanie na ich miejsce, biorąc pod uwagę, że kontrakt Millera wygasa już za dwa lata" - pisze "Kommiersant".

Dziennik zaznacza, że sam Gazprom nie skomentował ogłoszonego w komunikacie w poniedziałek odejścia dwóch wiceprezesów: odpowiedzialnego za eksport Aleksandra Miedwiediewa i za rynek wewnętrzny - Walerija Gołubiewa. "Jest to bardzo nietypowe dla firmy, że poinformowano o odejściu głównych menadżerów, a nie podano nazwisk ich następców" - wskazuje "Kommiersant". Rozmówcy gazety oceniają, że zmiany kadrowe przeprowadzono "w trybie operacji specjalnej", a wybór ich momentu był zaskoczeniem. 

Przy czym - dodaje dziennik - pogłoski o odejściu Miedwiediewa krążyły stale, także ze względu na to, że 63-letni wiceszef Gazpromu zbliżał się do emerytury. Od 2014 roku wpływy Miedwiediewa w koncernie słabły. Jego opinie nie zawsze były zbieżne ze zdaniem Millera - zwraca uwagę "Kommiersant". 

Przypomina, że Miedwiediew, znany jako twardy negocjator, "stał się dla europejskiego rynku gazowego w pewnym sensie uosobieniem Gazpromu i ogółem +gazu rosyjskiego+, a umocnił swój brutalny wizerunek w trakcie rozmów z Ukrainą i sporów z europejskimi firmami gazowymi w latach 2010-12". 

W opinii cytowanego przez dziennik eksperta Walerija Niestierowa w sytuacji przemian w branży gazowej potrzebne są nowe twarze. Chodzi o nowe osoby, które - jak pisze "Kommiersant" - "zdołają wyprowadzić Gazprom z pewnego impasu, w jakim znalazły się rozmowy o niektórych projektach". Zdaniem dziennika "głównym takim impasem, z którym będzie musiał zetknąć się następca Aleksandra Miedwiediewa, będą rozmowy z Ukrainą o przedłużeniu tranzytu gazu po 2020 roku". 

Nominacje w Gazpromie na stanowiska związane z tak ważnymi kwestiami, jak eksport i rynek wewnętrzny będą z pewnością oceniane w kontekście możliwego odejścia z Gazpromu Aleksieja Millera w 2021 roku, gdy wygasa jego kontrakt - wskazuje "Kommiersant". 

"Wiedomosti" oceniają, że wymiana wysokich rangą menadżerów Gazpromu jest zaskoczeniem dla zachodnich partnerów koncernu. Źródło dziennika, znające czołowych menadżerów Gazpromu, zwraca uwagę na wiek obu zdymisjonowanych wiceprezesów. "Nastały inne czasy. Ukraina i Europa generują nowe wyzwania, na które powinni odpowiadać młodzi, w tym poprzez Facebook" - powiedziało to źródło. "Wiedomosti" zaznaczają, że ta wypowiedź jest ironiczna, niemniej dodają, że rozmówca uważa, że Gazprom potrzebuje zmian. Chodzi o adaptowanie się do nowych wyzwań, zarówno ze strony amerykańskiego gazu skroplonego, jak i władz Ukrainy - relacjonują "Wiedomosti". 

Przytaczają także opinię agencji Fitch, której zdaniem zmiany kadrowe nie pociągną na sobą zmian w strategii Gazpromu. 

W oddzielnym artykule redakcyjnym "Wiedomosti", które są dziennikiem gospodarczym, oceniają, że polityka Gazpromu, w tym na arenie międzynarodowej raczej się nie zmieni. "Wyznaczana jest ona nie przez menadżerów Gazpromu i nie jest zależna od roszad wewnątrz firmy" - zauważa gazeta. Takie kierunki jak eksport i rynek wewnętrzny należą do filarów Gazpromu i stanowiska tutaj obejmą "ludzie sprawdzeni", być może spoza firmy - prognozują "Wiedomosti".

Reklama

Komentarze

    Reklama