Reklama

Gaz

Rosyjski minister oskarża USA o protekcjonizm

Fot. www.kremlin.ru
Fot. www.kremlin.ru

Z powodu planów dotyczących zaostrzenia sankcji wobec Nord Stream 2 rosyjski minister energetyki zrzuca Stanom Zjednoczonym ingerencję w politykę wewnętrzną suwerennych państw oraz protekcjonizm.

„Nie wiem, czy to może zablokować projekt. Mogę jedynie wyrazić opinię, że moim zdaniem jest to czysty protekcjonizm oraz ingerencja w sprawy suwerennych państw” - mówił Aleksander Nowak w wywiadzie.

W opinii rosyjskiego ministra kraje trzecie nie powinny mieszać się w projekty, które nie są realizowane z ich udziałem. „Widzimy oburzenie zarówno ze strony społeczeństw, jak i biznesu - w tym europejskich firm” - mówił. Zdaniem Nowaka Nord Stream 2 to projekt czysto ekonomiczny, którego celem jest jedynie dywersyfikacja tras dostaw gazu, zmniejszenie kosztów tranzytu oraz zwiększenie wydajności.

W podobnym tonie wypowiadał się niedawno Klaus Ernst, szef komisji ds. gospodarki i energetyki w Bundestagu. „To narusza suwerenność Niemiec i Unii Europejskiej” - grzmiał w wywiadzie dla rosyjskich mediów. Groził również, że jeśli amerykańskie naciski się nie zakończą, to Berlin będzie zmuszony do rozważenia poważnych środków odwetowych - np. karnych ceł na LNG z USA.

Reklama

Komentarze

    Reklama