Ropa
MF Rosji: zyski ze sprzedaży ropy i gazu spadną o 2 biliony rubli
Tegoroczny rosyjski budżet może mieć deficyt sięgający nawet 0,9% PKB, a zyski ze sprzedaży ropy i gazu stopnieją o ok. 2 bln rubli - powiedział minister finansów Rosji Anton Siluanow.
Jak podaje Agencja Reutera, rosyjski minister finansów Anton Siluanow mówił podczas posiedzenia Rady Federacji o skutkach, jakie dla Rosji będzie miała wojna handlowa na rynku ropy oraz rozprzestrzeniający się koronawirus. Według jego danych, zjawiska te pozbawią budżet FR wpływów o wielkości nawet 2 bilionów rubli.
Kwota ta odpowiada ok. 25% środków zgromadzonych na specjalnym funduszu tworzonym z dochodów ze sprzedaży ropy.
Reuters wskazuje, że turbulencje, w jakie wpadła rosyjska gospodarka zaowocują dla państwa Władimira Putina w 2020 roku deficytem budżetowym rzędu 0,9% PKB. Jest to spadek w porównaniu do pierwotnych prognoz o 1,9 pp - ekonomiści spodziewali się, że budżet Rosji osiągnie w tym roku nadwyżkę rozmiarów 1% PKB.
Spadek prognoz ma związek z naftową wojną cenową, jaką Rosja toczy z Arabią Saudyjską. Saudyjczycy nie dogadali się bowiem z Rosjanami w sprawie reakcji kartelu OPEC+ na sytuację rynkową spowodowaną koronawirusem (epidemia znacznie obniżyła popyt na ropę naftową, co również uderzyło sprzedawców tego surowca po kieszeni) i zapowiedzieli obniżenie cen oraz zwiększenie wydobycia.
Sama epidemia koronawirusa również wpływa na stan rosyjskiej gospodarki, obniżając popyt na ropę naftową.