Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej odpowiedzialny za powstanie Unii Energetycznej ogłosił, że bierze urlop na czas kandydowania na prezydenta Słowacji – informuje Euractiv.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich na Słowacji odbędzie się 16 marca br. Ewentualna dogrywka będzie miała miejsce dwa tygodnie później.
Maroš Šefčovič wystartuje w wyborach z poparcie partii Kierunek – Socjalna Demokracja Roberta Fico, który w ubiegłym roku podał się do dymisji po skandalu związanym z zabójstwem dziennikarza Jana Kuciaka.
Šefčovič przechodzi na urlop z początkiem lutego. Wtedy też jego obowiązki przejmie Komisarz ds. Działań w dziedzinie Klimatu i Energii Miguel Arias Cañete. Hiszpan znany jest ze swojego krytycznego stosunku do gazociągu Nord Stream 2. W swoich wypowiedziach zaznaczał on, że należy mieć na uwadze „polityczneskutki” powstania gazociągu i stopień uzależnienia Niemiec od dostaw z Rosji, jaki wywoła Nord Sream 2.
https://www.energetyka24.com/caete-nalezy-uwzglednic-polityczne-skutki-nord-stream-ii
Fajnie, że Hiszpan Miguel Arias Cañete martwi się stopniem uzależnienia Niemiec od dostaw z Rosji, jaki wywoła Nord Sream 2. Szkoda, że sami Niemcy się tym nie martwią - wprost przeciwnie nie mogą się doczekać tego paskudnego ruskiego gazu z kolejnej morskiej rury. Podobnie jak Hiszpan również jego poprzednik Maroš Šefčovič bardzo się tym przejmował - tak bardzo, że wspominał o zmianie dyrektywy w co drugim publicznym wystąpieniu ale jakoś realnie przez ostatni rok nie poruszył sprawy z miejsca. Akurat w sprawie NS2 i zmian dyrektywy gazowej liczy się stanowisko oponentów tejże czyli właśnie ok 15 państw UE w tym Niemiec, Francji, Holandii czy Austrii - jeśli te kraje nie zmienią zdania to dyrektywa nie zmieni się i żaden urzędnik UE z Brukseli tu nie pomoże. A urlop Wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Maroš Šefčovič dodatkowo zaszkodzi. Nie ma co się oszukiwać.