Reklama

Gaz

Departament Stanu grozi sankcjami firmom zaangażowanym w Nord Stream 2

Fot. The White House / Flickr
Fot. The White House / Flickr

Rzeczniczka amerykańskiego Departamentu Stanu po raz kolejny skrytykowała rosyjskie plany ekspansji w sektorze energetycznym. Tym razem na celownik wzięty został projekt Nord Stream 2.

Heather Nauert oświadczyła, że Stany Zjednoczone są przeciwnie realizacji kontrowersyjnej inwestycji, zaś zaangażowane w nią europejskie przedsiębiorstwa mogą być „(…) wystawione na amerykańskie sankcje”. Nauert zwróciła również uwagę, że w przeszłości Rosja wielokrotnie wykorzystywała surowce energetyczne do wywierania nacisków politycznych, czego przykładem jest „zakręcanie kurka” Ukrainie - określone przez nią, jako „niegodziwe”.

Słowa rzeczniczki amerykańskiej dyplomacji spowodowane były listem 39 tamtejszych senatorów, skierowanym do Johna Sullivana (zastępcy sekretarza stanu) oraz Stevena Mnuchina (sekretarza skarbu). Apelowali oni o zdecydowane przeciwstawienie się rosyjskim planom związanym z budową magistrali, ponieważ wzmocni monopolistyczną pozycję Gazpromu oraz osłabi europejskie bezpieczeństwo energetyczne.

Do oświadczenia Heather Nauert odniósł się także na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, który oświadczył, że w jego opinii projekt powinien zostać zablokowany.

undefined
Reklama

Komentarze

    Reklama