Gazprom poinformował, że zamierza wznowić budowę gazociągu Nord Stream 2 w grudniu 2020 roku.
Jak poinformował portal 1prime.ru, będąca własnością Gazpromu spółka Nord Stream 2 AG ogłosiła, że w grudniu przystąpi do układania brakującego odcinka podbałtyckiego gazociągu. Chodzi o fragment, który pozostał do ułożenia w niemieckiej wyłącznej strefie ekonomicznej.
Firma nie wskazała na razie, jaki statek miałby zająć się budową.
Układanie gazociągu Nord Stream 2 zostało przerwane w grudniu 2019 roku, kiedy to szwajcarska spółka Allseas przuciła budowę w obawie przed amerykańskimi sankcjami.
Grudzień i styczeń to miesiące, w których są największe sztormy na Bałtyku. Co oni tam chcą układać?
Mają kompleks Baltic Pipe. Wiedzieli, że za 2-3 dni pojawi się komunikat o kolejnym etapie BP tj. przejściu do budowy realnej i zapewne chcieli "przykryć" tę informację kolejnym fake newsem. Każdy kto wie jak wygląda pogoda na Bałtyku wie, że w kwartale zimowym praktycznie niemożliwe jest układanie rur, nawet jak się ma najlepszy sprzęt na świecie. Zapewne skierowane na rynek wewnętrzny oplatanie bajek. W tej części Europy nikt nie uwierzy w budowę w grudniu.
Dziwny komunikat - na wodach niemieckich pozostało raptem kilka kilometrów rury do ułożenia. Najwięcej jest do zrobienia w wodach międzynarodowych i w duńskiej strefie ekonomicznej. A o tym odcinku komunikat milczy. Albo faktycznie sankcje są skuteczne albo jest to na ręke Rosji (niskie ceny gazu i małe zapotrzebowanie na niego w UE + korzyści polityczne z kłótni niemiecko-amerykańskiej właśnie o sankcje).
I ta niska cena sprawia że Akademik sobie pływa w tę i z powrotem między Kaleningradem a Sasnitz...
Dokładnie - próbują jątrzyć i wzbudzać ferment. Poza tym jest to bez sensu, bo odcinek niemiecki można wybudować w 2-3 dni mając porządny sprzęt i przy dobrej pogodzie. Więc ruszanie z budową żeby w środku grudnia zbudować 20-30km rurociągu na sztormowym morzu jest 4-5x bardziej kosztowne niż zbudowanie tego "przy okazji" odcinka duńskiego...
Mówią że chcą zbudować na razie 2,6 km gazociągu... Przy okazji barka Fortuna ma nowego właściciela.
Tak, firmę składającą się z całych 2 osób, czyli kolejny słup Gazpromu:)
Kolejna ściema. Nic w grudniu nie rozpoczną.
Informacja z 4 grudnia br. Akademik Czerski wraz z flotą towarzyszącą zmierza z Mierzei Kurońskiej w kierunku zachodnim. Piątego grudnia mogą rozpocząć się prace budowlane przy Nord Stream 2 w niemieckiej wyłącznej strefie ekonomicznej.
Chyba pogubił tę "flotę towarzyszącą" po drodze :) Kabaret. Czy oni nie wiedzą o istnieniu marinetraffic?
Aktualizacja 8 grudnia 2020 (to ważne): Akademik Czerski płynie samotnie do Kaliningradu, będac po południu na wysokości Ustki. Ostap Sheremeta stoi w Kaliningradzie, Artemis Offshore - w Petersburgu. Nie mogą znaleźć rurociągu?
Nic 5 grudnia nie rozpoczęli. Akademik nie zbliżył się do rurociągu, a barka Fortuna znajduje się pod Wismarem na kotwicy. Info na 16.46 czasu polskiego. Coś im strasznie długo idzie w ogóle przybycie na miejsce budowy. Mogli tu być już w wczoraj spokojnie.