Reklama

Wiadomości

Przełom w Niemczech? Scholz atakuje Rosję, mówi przychylnie o atomie

By Christoph Braun - Own work, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid19851764
By Christoph Braun - Own work, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid19851764

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oskarżył Rosję o blokowanie przekazania turbiny do gazociągu Nord Stream. Polityk mówił też przychylnie o niemieckiej energetyce jądrowej.

Reklama

Jak podała agencja AFP, kanclerz Niemiec Olaf Scholz oskarżył Rosjan o blokowanie przekazania turbiny do gazociągu Nord Stream. Polityk wskazał, że to strona rosyjska nie chce odebrać urządzenia, które jest potrzebne do utrzymania przesyłu gazu przez podbałtycki gazociąg.

Reklama

Turbina, o którą chodzi, była serwisowana w Kanadzie, a następnie przekazana do Niemiec celem wmontowania jej w gazociąg Nord Stream. Żeby było to możliwe, Kanadyjczycy - pod presją Niemców - zrobili wyjątek w sankcjach wobec Rosji. Po dostarczeniu urządzenia do RFN doszło do nieoczekiwanego zwrotu okoliczności - Rosjanie zasygnalizowali, że nie mogą odebrać urządzenia z racji braku odpowiedniej dokumentacji. To właśnie do tej sytuacji nawiązywał kanclerz Niemiec.

Czytaj też

Szef niemieckiego rządu mówił też o energetyce jądrowej. Stwierdził, że utrzymanie przy pracy działających w RFN elektrowni jądrowych „jest sensowne”. „Ostatnie trzy jednostki są istotne wyłącznie dla produkcji energii elektrycznej, odpowiadają za jej niewielką część. Niemniej, sensownym jest utrzymanie ich przy pracy” - powiedział Scholz.

Reklama

Niemcy mieli wyłączyć trzy ostatnie elektrownie jądrowe do końca 2022 roku. Teraz jednak decyzja ta jest przedmiotem politycznej i społecznej debaty.

Reklama

Komentarze

    Reklama