Reklama

Elektromobilność

Lotus wyprodukuje 130 egzemplarzy w pełni elektrycznego supersamochodu

Fot. llee_wu / Flickr
Fot. llee_wu / Flickr

Brytyjski producent luksusowych pojazdów sportowych Lotus wyprodukuje 130 egzemplarzy w pełni elektrycznego supersamochodu Evija o mocy 2 tys. KM, który wraz z podatkami będzie kosztować około 2,11 mln funtów - podał serwis Automotive News.

Lotus we wtorek poinformował, że Evija będzie najmocniejszym produkowanym seryjnie samochodem jaki kiedykolwiek powstał. Model ma pomóc brytyjskiej marce odbudować pozycję światowego gracza. W 2017 r. spółka została wykupiona przez chiński koncern motoryzacyjny Geely. 

Evija jest najmocniejszym i najdroższym samochodem produkowanym przez Lotusa, który słynie z lekkich samochodów sportowych konkurujących z modelami niemieckiego koncernu Porsche. Producent utrzymuje, że mimo zwiększenia masy pojazdu z powodu baterii, model wpisuje się w tradycje firmy polegające na budowaniu lekkich samochodów sportowych.

Jak zauważył Automotive News, Evija jest pierwszym modelem brytyjskiej marki, w którym wykorzystano podwozie z włókna węglowego, co ma służyć zrównoważeniu ciężaru baterii, o pojemności 70 kilowatogodzin. Producent jest pewien, że dzięki takiemu rozwiązaniu osiągnie docelową masę pojazdu, która ma wynieść 1,68 tony.

Lotus zapowiedział również, że zgodnie z normami testów spalania WLTP jego supersamochód będzie oferować zasięg 400 km na jednym pełnym ładowaniu. Intensywne wykorzystanie baterii zmniejszy zasięg, ale producent zapewnia, że pojazd będzie w stanie jechać z pełną mocą przez co najmniej 7 minut bez obniżania wartości baterii lub zmniejszania mocy. 

Opracowana we współpracy z Williams Advanced Engineering bateria będzie kompatybilna z przyszłą siecią ładowarek o mocy 800 kilowatów. Samochód będzie jednak można naładować również przy użyciu najnowszych punktów ładowania o mocy 350 kliowatów. W tym przypadku ładowanie baterii od 0 do 100 proc. będzie zajmowało 18 minut - podał serwis. 

Całkowita moc 2000 KM (1,973 KM) jest dostarczana przez cztery silniki elektryczne, które pozwalają Eviji rozwinąć prędkość do 100 km/h w mniej niż trzy sekundy - zapewnił producent. 

Evija jest pierwszym modelem, który zostanie wyprodukowany w ramach inwestycji Geely wartej 1,5 mld funtów, z czego 1,3 mld dolarów zostanie wykorzystane na fabrykę w Wuhan w środkowych Chinach. Lotus zbuduje tam m.in. SUV-y skierowane na chiński rynek.

Elektryfikacja sportowych samochodów nie zawsze budzi pozytwne opinie. Dyrektor generalny Aston Martin Andy Palmer w wywiadzie dla Automotive News w marcu podkreślił, że "energia elektryczna w samochodach sportowych ma pewne zalety, ale również pewne istotne wady". Jedną z kluczowych jest szybkie wyczerpywanie baterii podczas wykorzystywania jej pełnej mocy. 

Inżynier samochodów sportowych Gordon Murray powiedział magazynowi Autocar, że jest przeciwny wykorzystaniu w sportowych pojazdach zasilania bateryjnego. "Stworzenie elektrycznego supersamochodu jest jedną z najbardziej absurdalnych rzeczy, jaką można zrobić" - ocenił odnosząc się do ciężaru baterii. (PAP)

Reklama

Komentarze

    Reklama