Reklama

Atom

Kurtyka: wdrażanie projektów jądrowych w UE jest utrudnione

Wdrażanie projektów jądrowych w UE jest utrudnione przez brak prawdziwie równych szans z innymi technologiami zero- i niskoemisyjnymi - uważa szef resortu klimatu i środowiska Michał Kurtyka.

Resort klimatu i środowiska poinformował w poniedziałek, że szef MKiŚ rozmawiał w piątek z dyrektorem generalnym Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafaelem Mariano Grossim. Rozmowa dotyczyła publikacji raportu MAEA na COP26 "Nuclear Energy for a Net Zero World".

Reklama
Reklama

Jak zwrócił uwagę minister Kurtyka, podczas gdy UE nadal zmaga się z poważnymi skutkami gospodarczymi kryzysu pandemicznego COVID-19, gwałtownie rosnące ceny energii (a także gazu i emisji CO2) utrudniają wysiłki na rzecz odbudowy. 

"Potrzebujemy wszelkiego rodzaju inwestycji, które mogą przyczynić się do płynnego przejścia na niskoemisyjne systemy energetyczne – dlatego potrzebne są rozwiązania, które zapewnią jasność i stabilność zrównoważonemu finansowaniu, czyli taksonomii inwestycji związanych z gazem ziemnym i energią jądrową" - wyjaśnił Kurtyka. W jego ocenie, cel na 2050 r. jest ogromnym wyzwaniem dla Polski – odejście od węgla oznacza transformację całych regionów uzależnionych od węgla i musi uwzględniać koszty społeczne. Zapewnił jednocześnie, że Polska jest zdeterminowana do zmiany swojego miksu energetycznego, unowocześniania przemysłu, przy zachowaniu konkurencyjności polskiej gospodarki. "Aby osiągnąć cel, musimy wdrożyć wszystkie dostępne technologie, w tym słoneczne, wiatrowe, wodorowe i jądrowe" – poinformował.

W opinii ministra Kurtyki, wdrażanie projektów jądrowych w UE jest utrudnione przez brak prawdziwie równych szans z innymi technologiami zero- i niskoemisyjnymi, pomimo suwerennego prawa państw członkowskich do wyboru własnego miksu energetycznego, o ile pozwala on na realizację celów ogólnoklimatycznych UE. 

"Wspieranie tylko kilku wybranych technologii zawsze będzie działać na niekorzyść rynku jako całości. Wkrótce przejawi się to w postaci wypaczeń rynkowych, które ostatecznie dotkną w ten czy inny sposób wszystkich uczestników rynku" - ocenił Kurtyka. Jego zdaniem decyzje o włączeniu energetyki jądrowej powinny wreszcie zostać „odpolitycznione” poprzez zastosowanie „podejścia opartego na nauce". 

Szef resortu klimatu i środowiska podkreślił, że Polska z zadowoleniem przyjmuje działania podjęte przez MAEA w zakresie intensyfikacji dyskusji na temat energetyki jądrowej w świetle zbliżającego się COP26. Liczymy na kontynuację tych wysiłków i zamierzamy uczestniczyć w wydarzeniach nuklearnych podczas listopadowego szczytu – zaznaczył Kurtyka. (PAP)

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (1)

  1. Pentody

    Dlaczego w Polsce nie ma elektrowni jądrowej ? Bo Niemcy nie pozwalają ... ?

    1. Analityk

      Bo dysponujemy technologią produkcji absolutnie czystej energii w cyklu ciągłym, kilkakrotnie taniej, jak atomowa.

Reklama