Reklama

Ropa

Orlen Upstream przejmuje koncesje w Małopolsce i na Podkarpaciu

  • Na pierwszym planie rakieta kierowana laserowo Ch-50. Dalej bomby kierowane KAB-20. Fot. mil.ru
    Na pierwszym planie rakieta kierowana laserowo Ch-50. Dalej bomby kierowane KAB-20. Fot. mil.ru

Orlen Upstream zawarł umowy, na mocy których przejmie od DEA Deutsche Erdoel AG 100 procent udziałów w dwóch koncesjach zlokalizowanych na Podkarpaciu i w Małopolsce. Tym samym, koncern kontynuuje zapowiadaną rozbudowę portfela aktywów poszukiwawczo-wydobywczych.

Zgodnie z założeniami strategii PKN Orlen, rozwój segmentu upstream w najbliższych latach planowany jest zarówno poprzez akwizycję w Polsce i na świecie, jak również rozwój organiczny w ramach prowadzonych samodzielnie projektów. W zakresie niekonwencjonalnych złóż węglowodorów spółka koncentruje się na obszarach o większej perspektywiczności, wzmacniając równocześnie obecność na polu poszukiwań konwencjonalnych pokładów ropy naftowej i gazu ziemnego.   

Nabyte koncesje nr 29/2013/p na częściach bloków 434 i 433 oraz nr 30/2013/p na bloku 435 położone są w obrębie Karpat Zewnętrznych i zajmują powierzchnię ok. 2,2 tys. km². Prowadzenie prac poszukiwawczych na obszarze tych koncesji będzie możliwe po uzyskaniu od Ministerstwa Środowiska zgody na transfer praw do poszukiwań węglowodorów.

„Nabywane obszary charakteryzuje znaczny potencjał poszukiwawczy. Wykonane przez nas dotychczas analizy pozwalają na szybkie rozpoczęcie prac wiertniczych, z którymi wiążemy duże nadzieje. Ta akwizycja rozbuduje nasz portfel poszukiwawczy w rejonie Karpat i Zapadliska Przedkarpackiego, a także umożliwi dalszy rozwój projektów poszukiwawczych ORLEN Upstream w Polsce. Mam również nadzieję, że nie jest to nasze ostatnie słowo jeśli chodzi o przejęcia aktywów w tym roku” – powiedział Wiesław Prugar, Prezes Zarządu Orlen Upstream.

Karpaty Zewnętrzne oraz Zapadlisko Przedkarpackie tworzą, najstarszą w kraju, małopolską prowincję naftową. W rejonie tym narodził się polski przemysł naftowy, a do lat 50-tych ubiegłego wieku 100 proc. rodzimej eksploatacji ropy naftowej pochodziło z tego terenu. W ocenie spółki, rejestrowane na tym obszarze liczne objawy węglowodorów, jak również odkryte w przeszłości (niektóre do dziś eksploatowane) złoża ropy naftowej i gazu ziemnego stwarzają przesłanki do ponownej oceny potencjału tego regionu.

Zobacz także: Orlen Upstream oraz PGNiG wspólnie poszukają ropy i gazu na Podkarpaciu

Zobacz także: Rekordowa inwestycja Grupy Orlen na czeskim rynku

Reklama

Komentarze

    Reklama