Reklama

Atom

ME: jeśli chcemy utrzymać moce węglowe, potrzebujemy atomu

Ministerstwo Energii ocenia, że konieczne jest w tym roku określenie przyszłego miksu energetycznego w Polsce - mówił w środę Andrzej Piotrowski, wiceminister energii. Dodał, że jeśli chce się utrzymać moce na węglu, konieczna może być budowa elektrowni jądrowej.

"W tym roku musimy określić wstępnie miks energetyczny, by przez najbliższe 10 lat można było kontynuować rozwój energetyki"- powiedział wiceminister podczas Kongresu Powerpol.

 

"Wiemy, że trzeba odnowić możliwości wytwarzania konwencjonalnego. Trzeba odnowić 7-9 GW w oparciu o źródła konwencjonalne" - dodał, wskazując, że nie będzie to możliwe w oparciu o gaz, którego krajowe zasoby są ograniczone.

 

Zauważył, że jeśli chce się utrzymać moce na węglu, konieczna może być budowa elektrowni jądrowej.

 

"Energetyka jądrowa w postaci rozpoczęcia budowy pierwszego bloku jest w pewnym sensie oczywistą konsekwencją polityki dotyczącej emisji"- powiedział Piotrowski.

 

Wskazał, że poparcie społeczeństwa dla energetyki jądrowej rośnie.

 

Jak wynika z opublikowanego we wtorek sondażu przeprowadzonego na zlecenie Ministerstwa Energii, 61 proc. Polaków jest za budową elektrowni jądrowej w Polsce. W porównaniu do 2015 roku odsetek zwolenników budowy elektrowni jądrowej wzrósł o 10 punktów procentowych.

 

Z badania wynika, że 48 proc. badanych zgodziłoby się na budowę elektrowni jądrowej w okolicy swojego miejsca zamieszkania.

 

Zobacz także: Rośnie poparcie społeczne dla elektrowni atomowej w Polsce

 

PAP - mini
Reklama

Komentarze

    Reklama