Reklama

Gaz

Wiceminister Energii Ukrainy dla Energetyka24: Dywersyfikacja jest nieodzowna

Wiceminister energii Ukrainy, Igor Prokopiw, był gościem 2. Polsko - Ukraińskiej Konferencji Gazowej, która odbyła się 6 czerwca w polskim Ministerstwie Energii. Ukraiński urzędnik udzielił wywiadu Energetyce24 na temat roli planowanego interkonektora gazowego łączącego systemu przesyłu Polski i Ukrainy.

"Rzeczywista współpraca [Polski i Ukrainy] przebiega bardzo aktywnie. Dziś odbywa się bezpośrednie spotkanie, aby zobaczyć w jakim punkcie się znajdujemy.  Między naszymi operatorami zostało podpisane porozumienie i ono przeszło dziś w stadium projektu. Czekamy już na ekspertyzę co znaczy, że doszliśmy do momentu przetargu, do przygotowania i wykonania prac. W naszej strategii rozwoju sytemu transportu gazu Ukrainy na 10 lat jest to jedno z priorytetowych zadań. Oczekujemy na podjęcie prze rząd decyzji uznającej ten projekt za priorytetowy dla Ukrainy i spodziewamy się, że w 2020 roku projekt zostanie ukończony" - zapowiedział wiceminister Igor Porkopiw.

Minister Porkopiw wyznaczył niezbędne czynniki, które umożliwą realizację uruchomienia polsko-ukraińskiego interkonektora gazowe:

"Dla normalnej pracy i normalnego funkcjonowania hubu niezbędnych jest przynajmniej kilka elementów:

Po pierwsze: rzeczywiste, realnie fizyczne objętości gazu i aby miał on możliwość terminowo i mobilnie brać udział w przetargach. Do tego niezbędny jest interkonektor i w pierwszej kolejności podziemny magazyn.

Po drugie zaś odpowiednie ustawodawstwo. Ukraina już piętnaście lat temu dostosowała swoje ustawodawstwo do odpowiednich norm. Polacy wciąż nad tym pracują.

Jeszcze jeden czynnik to oczywiście odstąpienie Gazpromu od obowiązującego kontraktu. Mamy nadzieję, że rozwiążemy tę kwestię i podpiszemy nowy kontrakt wynegocjowany już bezpośrednio przez Ukrtransgaz i Gazprom, i że ten kontrakt będzie europejskiego, a nie rosyjskiego charakteru i że ni będzie taką przeszkodą."

"To możliwość dywersyfikacji fizycznych objętości gazu, ponieważ to nasza siła: jeśli będziemy mieli możliwość zakupu gaz z różnych źródeł, a nie tylko od Federacji Rosyjskiej. Przeżyliśmy już wiele dziesiątków lat monopolu. I dlatego pozyskiwanie fizycznych objętości gazu z Norwegii, Kataru, USA lub innych krajów, które mogą dostarczyć gaz kroplony, daje możliwość bycia niezależnym – to po pierwsze. Natomiast budowa interkonektora pozwoli zaangażować się fizycznie w tym projekcie także Ukrainie. Obecnie rozumiemy, że objętości jakie zakupujemy w Europie w większości fizycznie pochodzą z Rosji. Dlatego dywersyfikacja jest nieodzowna. Powinniśmy być energetycznie niezależni" - podkreślił wiceminister.

Zobacz także: Wiceminister energii Ukrainy: Kijów i Warszawa powinny zbudować hub gazowy jako odpowiedź na oś Berlin-Moskwa

Reklama

Komentarze

    Reklama