Reklama

Ropa

Azerska ropa trafi do Polski? Zadba o to nowy prezes

Zgodnie z mechanizmem rotacji, przewidzianym Umową Spółki, prezesem MPR „Sarmatia” został Mychajło Krawczenko – delegowany do składu zarządu przez ukraińską Ukrtransnaftę.

Igor Wasilewski, który do tej pory pełnił funkcję prezesa, kontynuuje pracę w zarządzie Sarmatii na stanowisku Członka Zarządu.

Międzynarodowe Przedsiębiorstwo Rurociągowe "Sarmatia" zostało utworzone w 2004 r. przez Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN) i Ukrtransnaftę, czyli operatorów rurociągów naftowych w Polsce i na Ukrainie. W 2007 r. podpisano porozumienie o wejściu do spółki, jako udziałowców, trzech podmiotów - z Azerbejdżanu (State Oil Company of Azerbeaijan - SOCAR), Gruzji (Georgian Oil and Gas Corporation - GOGC) i Litwy (Klaipedos Nafta). 

Obecnie zarząd MPR „Sarmatia” jest czteroosobowy, a jego członkowie reprezentują udziałowców tej spółki. Oprócz Wasilewskiego, zasiadają tam także: Vitaliy Baylarbayov - SOCAR, prof. dr hab. Teimuraz Gochitashvili - GOGC oraz Mychajło Krawczenko - Ukrtransnafta.

W marcu 2015 r. nadzwyczajne zgromadzenie wspólników MPR „Sarmatia” zdecydowało o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki do kwoty 23 mln 709 tys. 500 zł, czyli o 3 mln 649 tys. 500 zł, poprzez ustanowienie 7299 nowoutworzonych udziałów po 500 zł każdy. „Środki z podwyższenia kapitału zakładowego spółki zostaną wykorzystane na realizację zadań związanych z przygotowaniem projektu budowy rurociągu naftowego Brody-Adamowo, będącego częścią Euro-Azjatyckiego Korytarza Transportu Ropy Naftowej” - wyjaśniła wówczas spółka. 

Projekt rurociągu naftowego z Brodów na Ukrainie do Adamowa w Polsce i dalej do Płocka oraz Gdańska zakładał wcześniej budowę magistrali do końca 2015 r. Realizacja inwestycji, będącej przedłużeniem ukraińskiego ropociągu Odessa-Brody, miała umożliwić od 2016 r. transport do Polski w ciągu roku do 10 mln ton ropy z Azerbejdżanu. Całkowitą wartość projektu szacowano wcześniej na 2 mld zł.  

W lipcu 2013 r. plan budowy rurociągu naftowego Brody-Adamowo znalazł się wśród 35. „Projektów wspólnego zainteresowania” (PECI - Projects of Energy Community Interest), zatwierdzonych przez Radę Ministrów Wspólnoty Energetycznej. Jak oceniało wtedy MPR „Sarmatia”, uzyskanie przez projekt Brody-Adamowo statusu PECI miał pozytywnie wpłynąć na jego realizację, „w tym poprzez zwiększenie jego atrakcyjności inwestycyjnej, uproszczenie procedur uzyskania odpowiednich pozwoleń oraz zaangażowanie unijnych mechanizmów wsparcia”. 

Zobacz także: Porozumienie OPEC: Arabia Saudyjska zmniejsza produkcję ropy naftowej

Zobacz także: Paliwowe kontrakty Orlenu za 11 mld zł

Reklama

Komentarze

    Reklama