Reklama

Wywiady

B. wicepremier Chorwacji dla E24: w obecnej sytuacji geopolitycznej nie możemy zrezygnować z energii jądrowej [WYWIAD]

Davor Ivo Stier
Davor Ivo Stier
Autor. Flickr.com/Croatian MFA/CC BY 2.0 DEED

Przez długi czas Europa opierała swój rozwój na fałszywym założeniu stabilnej współpracy energetycznej z Rosją. Nord Stream był tego najlepszym przykładem. Był to błąd, na którego powtórzenie Europa nie może sobie pozwolić. Moim zdaniem w obecnej sytuacji geopolitycznej nie możemy zrezygnować z energii jądrowej, a oprócz przejścia na bardziej zieloną energię powinniśmy kontynuować wysiłki na rzecz dywersyfikacji dostaw paliw kopalnych - mówił w rozmowie z Energetyka24.com b.wicepremier Chorwacji Davor Ivo Stier.

Reklama

Daniel Czyżewski, Energetyka24.com: Czy Ukraina powinna zostać członkiem UE? Jeśli tak, jak Pan ocenia, kiedy Ukraina spełni wszystkie wymagania? Oczywiście poza zakończeniem trwającej wojny.

Reklama

Davor Ivo Stier, b. wicepremier i szef MSZ Chorwacji: Przyszłość Ukrainy leży w Unii Europejskiej i spodziewam się, że UE rozpocznie negocjacje akcesyjne z Ukrainą przed końcem tego roku. Chociaż nierealistyczne jest oczekiwanie, że kraj prowadzący wojnę spełni wszystkie kryteria członkostwa w rekordowym czasie, widzę również zdecydowane zobowiązanie Kijowa do przeprowadzenia wszystkich niezbędnych reform. 

Czy kraje Bałkanów Zachodnich powinny przystąpić do UE? Jakie problemy wewnętrzne i regionalne powinny one rozwiązać przed potencjalną zgodą UE na przystąpienie?

Reklama

Bałkany Zachodnie również powinny przystąpić do UE. Proces rozszerzenia powinien nadal opierać się na kryteriach merytorycznych, ale wymiar geopolityczny staje się jeszcze bardziej istotny. W tym sensie pełne dostosowanie do Zachodu jest warunkiem wstępnym przyszłego członkostwa w UE dla każdego kraju kandydującego.

Jakie są kluczowe wyzwania dla Chorwacji w procesie transformacji energetycznej? Jakie główne osiągnięcia w tej dziedzinie można wskazać w ciągu ostatniej dekady?

Chorwacja jest na dobrej drodze do osiągnięcia krajowego celu, jakim jest wykorzystanie energii odnawialnej w co najmniej 32 proc. całkowitego zużycia do 2030 roku. Odnawialne źródła energii stanowią obecnie nieco mniej niż 30 proc. naszego koszyka energetycznego. Około 25 proc. całkowitej konsumpcji pokrywa energia wodna, a w ostatniej dekadzie poczyniono znaczne inwestycje w rozwój farm wiatrowych. Największa z nich została otwarta w Senj w 2021 r. i była to inwestycja o wartości około 230 mln euro. W przyszłości spodziewamy się również więcej inwestycji w energię słoneczną. Chorwacja posiada obecnie 10 MW mocy zainstalowanej w energii geotermalnej, ale w ciągu trzech do pięciu lat liczba ta może wzrosnąć do 1 GW.  W ubiegłym roku przyjęliśmy również zieloną strategię wodorową. Kontynuując proces transformacji, powinniśmy zwracać uwagę na unikanie lub przynajmniej zmniejszanie zależności energetycznej. W tym sensie Chorwacja zwiększa przepustowość swojego terminalu LNG w północnej części Adriatyku na wyspie Krk, aby zaspokoić potrzeby krajów sąsiednich i zmniejszyć ich zależność od rosyjskiego gazu.

Jakie dalsze fundamenty należy położyć na Inicjatywie Trójmorza? Mamy fundusz, polityczny parasol z Waszyngtonu, kilka szczytów i konferencji. Jakie instytucje powinny być następne?

Inicjatywa Trójmorza ma już sekretariat, a także wymiar parlamentarny. W tym sensie nie widzę potrzeby tworzenia kolejnych instytucji i struktur. Twierdzę raczej, że priorytetem powinno być wdrażanie projektów zwiększających łączność regionalną. Jest to niezbędne dla wszystkich członków Trójmorza, aby odgrywać bardziej znaczącą rolę w Europie.

Dlaczego chorwacki rząd zdecydował się na składowanie odpadów promieniotwórczych z elektrowni jądrowej Krško zaledwie kilka kilometrów od granicy z Bośnią?

Chorwacja ma prawny obowiązek składowania odpadów jądrowych z elektrowni Krško. Elektrownia ta znajduje się w Słowenii, ale jest wspólną własnością Słowenii i Chorwacji. Musimy więc składować część jej odpadów i będzie się to odbywać zgodnie z odpowiednimi kryteriami bezpieczeństwa i ochrony środowiska. 

Czytaj też

Jak w przyszłości zapobiec kryzysowi energetycznemu, jaki widzieliśmy w zeszłym roku w Europie? W którym momencie Europa będzie wolna od rosyjskich paliw kopalnych? Czy jest to w ogóle możliwe?

Przez długi czas Europa opierała swój rozwój na fałszywym założeniu stabilnej współpracy energetycznej z Rosją. Nord Stream był tego najlepszym przykładem. Był to błąd, na którego powtórzenie Europa nie może sobie pozwolić. Moim zdaniem w obecnej sytuacji geopolitycznej nie możemy zrezygnować z energii jądrowej, a oprócz przejścia na bardziej zieloną energię powinniśmy kontynuować wysiłki na rzecz dywersyfikacji dostaw paliw kopalnych.

Reklama

Komentarze

    Reklama