Reklama

Elektromobilność

Ponad 50 stacji ładowania aut elektrycznych w Polsce do końca 2017 roku

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Do końca 2017 w największych miastach w Polsce oraz przy autostradach, drogach ekspresowych i szybkiego ruchu powstanie ponad 50 stacji ładowania pojazdów elektrycznych.

Prezes spółki Rafał Czyżewski poinformował w piątek PAP, że pierwsze punkty ładowania aut powstaną jesienią tego roku. „Jesteśmy teraz na etapie przetargu na wybór dostawcy ładowarek, zaczynamy też proces projektowania przyłączy. Zakładamy, że we wrześniu ruszymy z procesem inwestycyjnym” – wyjaśnił.

 

Pierwsze z punktów ładowania aut napędzanych energią elektryczną staną m.in. w Galerii Bronowice w Krakowie, PH Auchan Bielany we Wrocławiu, Centrum Matarnia w Gdańsku, Port Łódź, Atrium Copernicus w Toruniu, Parku Handlowym Eden w Zgorzelcu oraz Warszawie - Wola Park i Atrium Promenada. Pierwszą stację z ogólnopolskiej sieci punktów ładowania pojazdów elektrycznych spółka uruchomiła w grudniu 2016 r. na terenie warszawskiej Galerii Mokotów.

 

Zobacz także: Kurtyka: elektromobilność kołem zamachowym innowacji w gospodarce

Zobacz także: Coraz więcej samochodów elektrycznych na polskich drogach

 

 

Łącznie do pierwszego kwartału 2019 r. GreenWay Infrastructure Poland zainstaluje w Polsce 75 publicznie dostępnych stacji szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych.

 

Stacje mają być ulokowane w bezpiecznym dla użytkownika dostępie, co ok. 85 kilometrów od siebie. To pozwoli na spokojną jazdę przez całą trasę - przeciętny zasięg auta elektrycznego wynosi od 150 do 450 km.

 

Cały projekt jest współfinansowany z budżetu Unii Europejskiej w ramach mechanizmu finansowego "Łącząc Europę". UE dała na tę inwestycję 3,3 mln euro, co stanowi 85 procent kosztów przedsięwzięcia, przy czym z tej kwoty firma ma zainstalować także 10 ładowarek na Słowacji. 

 

Czyżewski wyjaśnił, że inwestowanie w Polsce w infrastrukturę ładowania pojazdów elektrycznych jest jeszcze nieopłacalne ze względu na niewielki rynek - w kraju zarejestrowanych jest ok. 1000 samochodów elektrycznych. „W tej sytuacji, żeby można było myśleć o finansowaniu tego typu projektów, niezbędne jest wsparcie ze strony państwa lub Unii Europejskiej” – zaznaczył.

 

Podkreślił, że jedną z barier, z którą obecnie boryka się jego firma, jest dostęp do dobrych lokalizacji wzdłuż głównych tras w kraju.

 

„W wielu miejscach stykamy się z problemem uzyskania zgód na lokalizację tego typu inwestycji, ponieważ są one kontrolowane przez koncerny paliwowe. Rozumiemy, że wynika to z ich strategii i modelu biznesowego. Trzeba jednak poszukać rozsądnych regulacji prawnych, aby umożliwić lokowanie punktów ładowania w MOP przy autostradach czy drogach szybkiego ruchu, które w tej chwili są głównie w gestii spółek paliwowych” – uważa prezes GreenWay Infrastructure Poland. 

 

Dodał, że drugą przeszkodą, która staje na drodze firm inwestujących w elektromobilność w Polsce, jest struktura taryf na energię elektryczną. 

 

„Na dziś jest ona niedostosowana do rozwoju elektromobilności. Jest bardzo mało bodźców, które służą temu, aby np. maksymalizować zużycie energii w godzinach nocnych. Do tego dochodzą jeszcze bardzo wysokie opłaty o charakterze stałym na infrastrukturę ładowania samochodów elektrycznych. W sytuacji, kiedy trzeba będzie założyć niewielki popyt na tego typu usługi, koszt utrzymania całej infrastruktury będzie bardzo wysoki” – wytłumaczył. 

 

GreenWay Infrastructure Poland ma siedzibę w Gdyni. Spółka jest częścią międzynarodowej grupy Voltia, działającej w obszarze elektromobilności, z centralą w stolicy Słowacji Bratysławie.

 

We wrześniu ub. roku Ministerstwo Energii przedstawiło plan rozwoju elektromobilności i krajowe ramy polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. Zakłada on m.in., że do 2025 r. po polskich drogach będzie jeździć milion samochodów elektrycznych. 

 

Zaproponowane rozwiązania mają z jednej strony poprawić bezpieczeństwo energetyczne kraju, z drugiej przyczynić się do zmniejszenia zanieczyszczeń emitowanych przez transport. Plan uwzględnia też elektryfikację transportu publicznego. Jego uzupełnieniem są rozwiązania dotyczące budowy infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych, które zostały zdefiniowane w krajowych ramach polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. 

 

W ramach Programu "Elektromobilność", czyli stymulowaniu rozwoju rynku na rzecz zwiększenia udziału pojazdów o napędzie elektrycznym, wskazano na dwa projekty. 

 

Projekt "E-bus" dotyczy projektowania i produkcji polskich pojazdów elektrycznych na potrzeby komunikacji miejskiej i koncentruje się na wsparciu firm na wszystkich etapach produkcji taboru komunikacji miejskiej, takich jak autobusy elektryczne i tramwaje. Projekt "Samochód elektryczny" ma stymulować rozwój technologii, produkcji i rynku indywidualnych samochodów na prąd.

Krzysztof Nieczypor / PAP

Zobacz także: Rząd PiS rezygnuje z elektromobilności?

Reklama

Komentarze

    Reklama