Reklama

Górnictwo

ME: liczymy na konwersję ok. 30-35 proc. długu KHW na udziały

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Jak poinformował wiceminister Grzegorz Tobiszowski, Ministerstwo Energii zabiega o zgodę banków na konwersję ok. 30-35 proc. z wynoszącego ok. 1,4 mld zł długu Katowickiego Holdingu Węglowego wobec nich na udziały w Polskiej Grupie Górniczej. KHW ma połączyć się z PGG przed 1 kwietnia tego roku.

„Chcielibyśmy, żeby to było 30-35 proc.; myślę, że będzie to trudne dla zaakceptowania dla instytucji bankowych, ale takie sugestie (…) zostały zaprezentowane. Pewną trudność – co przyjmujemy w ministerstwie ze zrozumieniem – mają banki zagraniczne, ale też i polskie, ponieważ jest to dla nich kwestia budowania rezerw czy innego sposobu podejmowania decyzji” – powiedział w poniedziałek dziennikarzom Tobiszowski w Katowicach, tłumacząc, że konwersję musiałyby zaakceptować statutowe organy banków.

 

Wiceminister wyjaśnił, że w całym ok. 2,5-miliardowym długu KHW zobowiązania wobec instytucji bankowych stanowią ok. 1,4 mld zł, i 30-35 proc. tej kwoty resort chciałby zamienić na udziały w PGG po fuzji Grupy z holdingiem.

 

Wierzycielami KHW, z tytułu obligacji, są: Bank Zachodni WBK SA, Bank BGŻ BNP Paribas SA, PKO BP SA, Bank Gospodarstwa Krajowego (te same banki, wraz z Alior Bankiem i Węglokoksem, są obligatariuszami PGG) oraz niemiecki DZ Bank AG Deutsche Zentral-Genossenschaftsbank, który nie jest zaangażowany w PGG.

 

„W rozmowie z bankami przedstawiliśmy, że bardzo nam zależy na konwersji, bo to również zdecydowanie pomogłoby nam w rozmowach w Brukseli (o notyfikacji programu dla KHW i PGG – PAP). Prawdopodobnie pod koniec tego tygodnia będziemy starali się przesłać do Brukseli nowy biznesplan PGG” – powiedział Tobiszowski.

 

Do czasu przesłania biznesplanu do Komisji Europejskiej instytucje finansowe i inwestorzy mogą jeszcze zgłaszać do niego uwagi. „Ale z tych pierwszych informacji, w minionym tygodniu, wynika, że raczej jest akceptacja tego, co zostało przygotowane, bo to dość logicznie się spina” – ocenił Tobiszowski.

 

Wiceminister poinformował, że do spotkania z instytucjami finansowymi w sprawie restrukturyzacji zadłużenia KHW, podczas których przedstawiono założenia całego procesu, doszło w miniony czwartek. Omawiano m.in. kształt nowego biznesplanu PGG, uwzględniającego postanowienia porozumienia, zawartego w minioną środę ze stroną społeczną – otworzyło ono drogę do połączenia KHW i PGG.

 

Tobiszowski zapowiedział, że we wtorek w siedzibie Polskiej Grupy Energetycznej (spółka z tej grupy należy do obecnych udziałowców PGG) zaplanowano kolejną turę rozmów z inwestorami – obecnymi i potencjalnymi.

 

Według Tobiszowskiego, swoje zaangażowanie w dokapitalizowanie powiększonej PGG potwierdziły obecne już wśród udziałowców Grupy podmioty: Węglokoks i Towarzystwo Finansowe Silesia, a także Enea, która będzie nowym inwestorem. Rozważany jest – jak mówił wiceminister – większy niż dotąd zakładano udział TF Silesia w dokapitalizowaniu PGG.

 

Na razie nie jest przesądzone, czy w dokapitalizowaniu wezmą też udział obecni udziałowcy PGG – spółki z grup PGE, PGNiG i Energa. „Obecni udziałowcy muszą przede wszystkim potwierdzić wolę powiększenia PGG, bo de facto to oni decydują o jej losach. Stąd abstrahując od tego, czy ktoś podnosi wielkość kapitału czy pozostaje na swoim, musi podjąć stosowną decyzję, bo mamy nowy biznesplan” – wyjaśnił Tobiszowski.

 

Wcześniej informowano, że po połączeniu z KHW Polska Grupa Górnicza docelowo ma być dokapitalizowana kwotą ok. 1 mld zł. Gdy uzgodnienia z inwestorami i instytucjami finansowymi wejdą w finalny etap, planowane jest spotkanie wszystkich stron tego procesu, tj. zarówno banków, jak i inwestorów.

 

Tobiszowski zastrzegł, że innym niż banki wierzycielom KHW, przede wszystkim firmom okołogórniczym - partnerom holdingu, nie będzie proponowana konwersja części zadłużenia na udziały. Obecnie trwa analiza, którzy wierzyciele KHW są także partnerami PGG.

 

„Chcemy zastanowić się, którym firmom należy wypłacać należności wcześniej, bo są np. duże zaległości, by poradziły sobie na rynku, a którym można rozłożyć zobowiązania w czasie. Na pewno będziemy sugerować niektórym, żeby zrezygnowali z odsetek, a otrzymali wcześniejsze wypłaty” – zapowiedział wiceminister, zapewniając, że chodzi o wypracowanie zasad zapewniających firmom okołogórniczym stabilność oraz dających im pewność odzyskania środków i utrzymania się na rynku.

 

Do połączenia KHW i PGG ma dojść z początkiem kwietnia br. Powstanie największa górnicza firma, zatrudniająca blisko 44 tys. osób w dziewięciu kopalniach.

Jakub Wiech/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama