Reklama

Ropa

ExxonMobil: "22 mld dolarów na inwestycje, priorytetem łupki"

Fot. Jasper Morse / Flickr
Fot. Jasper Morse / Flickr

ExxonMobil poinformował, że wydatki jego wydatki inwestycyjne w 2017 r. wyniosą 22 miliardy dolarów - o 16% więcej, niż w roku ubiegłym. Spółka zamierza uruchomić w ciągu najbliższych dwóch lat pięć dużych projektów wydobywczych. Szczególnie duży nacisk zostanie położony na rozwijanie produkcji ropy, znajdującej się w pokładach łupkowych.

„Naszym zadaniem jest konkurowanie i odnoszenie sukcesów na każdym rynku - niezależnie od warunków, czy ceny. Aby tego dokonać musimy dostarczać produkty o najwyższej wartości, przy możliwie najniższym koszcie produkcji” - deklarował prezes spółki Darren W. Woods.

W bieżącym roku ExxonMobil skoncentruje się na projektach związanych z ropą łupkową - na ten cel ma zostać przeznaczonych 25% środków zaplanowanych na 2017 r. W perspektywie roku 2025 produkcja w tych obszarach ma rosnąć nawet o 20% r/r, osiągając poziom 750 tys. boe/d. Do końca dekady spółka zamierza osiągnąć średnioroczny poziom inwestycji w wysokości 25 mld dolarów.

W latach 2017 i 2018 amerykański gigant zamierza uruchomić pięć dużych projektów wydobywczych (m.in. w Rosji, czy Kanadzie), które pozwolą zwiększyć produkcję o ok. 340 tys. boe/d. Spółka podaje, że w przypadku formacji łupkowych jej próg rentowności kształtuje się na poziomie 40$ za baryłkę ropy - zysk wynosi wówczas ok. 10%.

To dobry moment, aby przypomnieć, że dzięki rewolucji łupkowej produkcja ropy naftowej w USA wzrosła z 5 mln baryłek dziennie w 2008 do 9,3 mln baryłek w 2015 r. Dzięki temu Stany Zjednoczone w latach 2010-2014 zmniejszyły o 20% import surowca z zagranicy i stały się poważnym graczem na rynkach ropy naftowej - konkurując z takimi potentatami, jak Arabia Saudyjska, czy Rosja.

Według analityków z firmy konsultingowej WoodMackenzie w ujęciu globalnym inwestycje naftowe ukształtują się w 2017 r. na poziomie 450 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 3% w ujęciu r/r. Amerykanie oczekują, że produkcja ropy z łupków wzrośnie w 2017 roku o ok. 300 tys. baryłek dziennie (optymiści mówią nawet o 500 tys.), osiągając poziom 4 mln b/d. Wiceprezes Rystad Energy, Espen Erlingsen, szacuje, że w 2018 r. wydobycie ropy z pokładów łupkowych może wzrosnąć nawet o 1 mln b/d, ale przy równoczesnym spadku wydobycia w innych obszarach, co pozwoli zbilansować rynek.

Zobacz także: Rosyjsko-irańska gra naftowa. Jak zareaguje Trump? [KOMENTARZ]

Zobacz także: Łupkowa erupcja w USA: 120% poprawa wydajności, opłacalność wydobycia przy 40$

Reklama

Komentarze

    Reklama