Zachodnia pomoc dla Ukrainy trafia do Gazpromu

Ukraina ma zapłacić łącznie 500 mln $ za 2 mld m3 rosyjskiego gazu, dzięki któremu będzie mogła zapełnić do bezpiecznego poziomu podziemne magazyny gazu. Obecnie nad Dnieprem zmagazynowano około 17 mld m3. Dla zapewnienia bezpieczeństwa tranzytu rosyjskiego błękitnego paliwa do UE powinno to być jednak około 18-19 mld m3 (w zależności od warunków pogodowych). W związku z tym władze w Kijowie nie wykluczają, że zakupią większy wolumen surowca aniżeli ustalono z Gazpromem przy udziale Komisji Europejskiej.

Tzw. pakiet zimowy to rozwiązanie czasowe oparte o analogiczny mechanizm obowiązujący już poprzedniej zimy i zawieszający de facto rosyjsko-ukraińską umowę długoterminową na dostawy gazu ziemnego. Zakłada on zniesienie klauzuli take or pay, a także umożliwia Ukraińcom kupno surowca po niższej cenie. Według ukraińskiego ministra energetyki i przemysłu węglowego Wołodymyra Demczyszynaobecna cena gazu oferowanego przez Gazprom Ukrainie wynosi 230 $ za tys. m3.

Środki, które otrzymał Gazprom w ramach przedpłat od strony ukraińskiej pochodzą z zachodniej pomocy finansowej. Przedstawiciele Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, ministerstwa finansów Ukrainy oraz państwowego Naftohazu, podpisali 23 października w Berlinie umowy dotyczące udzielenia koncernowi pożyczki w wysokości 300 mln dolarów.

Zobacz także: W 2016 Gazprom obniży ceny gazu dla Europy

Zobacz także: EBOiR udzielił Ukrainie kredytu na zakup gazu